Reklama

„Ucho Prezesa”: Był Misiewicz, jest Prosiaczek

W najnowszym odcinku serialu zatytułowanym „Bez żadnego trybu” pojawiają się detektyw Rutkowski, Antoni Macierewicz, Witold Waszczykowski i ojciec Rydzyk.

Publikacja: 15.09.2017 08:23

„Ucho Prezesa”: Był Misiewicz, jest Prosiaczek

Foto: YouTube

Pierwsze słowa należą jednak do byłego już asystenta Antoniego Macierewicza - Bartłomieja Misiewicza. Chociaż przychodzi do prezesa na kolanach jak do Canossy mówi: „Bo się jednak boicie pana Antoniego, co?”, wspominając medal, jaki na jego cześć wybił minister obrony narodowej.

Misiewicz pozwala sobie też na inne stwierdzenie: „Ja wiem, że jak pan obieca, to nic nie znaczy”. Odkupił prezesowi skradzione krówki. To „ciągutki autorytarne”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama