Reklama
Rozwiń
Reklama

Koniec festiwalu obietnic w armii

Nowy minister obrony narodowej chłodnym okiem powinien spojrzeć na wszystkie plany poprzednika.

Aktualizacja: 10.01.2018 21:44 Publikacja: 10.01.2018 18:18

Największym grzechem Antoniego Macierewicza było składanie obietnic bez pokrycia.

Największym grzechem Antoniego Macierewicza było składanie obietnic bez pokrycia.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kwestie symboliki wojskowej i celebry były dla Antoniego Macierewicza nie mniej ważne od zakupów ciężkiego sprzętu dla armii. A jego obietnice opozycja określała „festiwalem propagandy".

Zrzucone mundury

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Materiał Płatny
OGŁOSZENIE
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Kraj
Polska bez kompleksów. Młodsi uważają, że to Zachód jest zacofany
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Pociągiem z Warszawy do Lublina w półtorej godziny. Umowa na cztery tory linii otwockiej podpisana
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama