– Wzrost liczby publikacji, w których Polska przedstawiona jest w niekorzystnym świetle, jest ogromny – alarmują przedstawiciele organizacji, które śledzą światowe media i wychwytują artykuły, w których posłużono się terminem „polskie obozy".
– Błędów w artykułach, jeśli nawet są sprzeczne z faktami, nie da się łatwo naprawić. Opinie były zdecydowanie antypolskie – ocenia Krzysztof Jeżewski z Anglii, jeden z liderów międzynarodowej grupy Polish Media Issues (PMI). Od 12 lat grupa ta prostuje nieprawdziwe informacje, które ukazują się w zagranicznych mediach. Skupia ok. 2,5 tys. sympatyków z 78 krajów, podjęła 3 tys. interwencji.