Izrael: Opluł polskiego ambasadora. Winny napaści

Sąd w Izraelu uznał za winnego napaści mężczyznę, który w maju zaatakował ambasadora Polski w Izraelu Marka Magierowskiego.

Publikacja: 30.12.2019 13:38

Izrael: Opluł polskiego ambasadora. Winny napaści

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W maju tego roku ambasador RP w Izraelu, Marek Magierowski, został zaatakowany w pobliżu polskiej placówki dyplomatycznej w Tel Awiwie.

Ataku dokonał 65-letni Arik Lederman, znany architekt. Mężczyzna zablokował wjazd na teren polskiej placówki i zatrzymał samochód, w którym jechał ambasador.

Kierowca auta polecił Ledermanowi zejść z drogi. Wówczas architekt uderzył pięścią w dach auta.

Gdy Magierowski wyjął telefon, aby zrobić napastnikowi zdjęcie, ten otworzył drzwi samochodu ambasady i opluł dyplomatę, obrzucając go jednocześnie wyzwiskami.

Izraelska policja szybko zatrzymała podejrzanego. W trakcie przesłuchania mężczyzna zeznał, że wszedł do polskiej ambasady w sprawie rozmowy na temat restytucji mienia pożydowskiego. Został źle potraktowany przez ochronę ambasady. Szczególnie zdenerwowało go to, że ochrona użyła wobec niego słowa "Żyd", co uznał za obelgę.

Dziś, decyzją sądu, mężczyzna został uznany za winnego napaści. Izraelskie media nie podają, jaką karę usłyszał. Obrońca oskarżonego już zapowiedział, że będzie się odwoływał od tej decyzji.

Reprezentująca polskiego ambasadora adwokat przekazała, że nie wiedziała o wcześniejszej ugodzie, zgodnie z którą wycofano zarzut o grożeniu Magierowskiemu.

- Powinniśmy byli zostać poinformowani o ugodzie, choćby ze względu na koleżeńską uczciwość - skomentowała adwokat Eva Koklis.

Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii