Morawiecki chciał "swojego" Polaka u Jourovej? Było inaczej

W Brukseli dobiega końca kompletowanie gabinetów unijnych komisarzy. Czeskie media donoszą, że przy tej okazji doszło do polsko-czeskiego spięcia.

Aktualizacja: 17.01.2020 11:57 Publikacja: 17.01.2020 11:49

Morawiecki chciał "swojego" Polaka u Jourovej? Było inaczej

Foto: AFP

O tym jak ważne dla niektórych krajów jest umieszczanie rodaków w gabinetach unijnych komisarzy może świadczyć materiał wyemitowany przez czeskie radio w piątek. Według dziennikarza tej rozgłośni czeski premier, Andrej Babiš, miał zabiegać u Mateusza Morawieckiego o zatrudnienie przedstawiciela tego kraju w gabinecie Janusza Wojciechowskiego, polskiego komisarza ds. rolnictwa.

Andrej Babiš miał użyć argumentu, że w gabinecie czeskiej komisarz Věry Jourovej jest zatrudniony Polak, na co polski premier odpowiedział jednak, że to nie "jego" Polak. I zaproponował, żeby wymienić go na osobę lojalną wobec rządu PiS i przez niego wskazaną.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA