Aktualizacja: 13.11.2019 08:53 Publikacja: 12.11.2019 19:12
Foto: Fotorzepa/ Danuta Matloch
Tomasz S., wykonując szaleńczy rajd ulicami Warszawy, zakończony na ogrodzeniu Pałacu Prezydenckiego, nie był świadomy, co robi – miał zniesioną poczytalność, więc za swój czyn nie poniesie odpowiedzialności karnej.
– Sąd umorzył postępowanie i tytułem środka zapobiegawczego orzekł pobyt podejrzanego Tomasza S. w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym – mówi „Rzeczpospolitej" Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. O to w czerwcu wnioskowała prokuratura wobec niepoczytalności S. i „wysokiego prawdopodobieństwa popełniania przez niego w przyszłości czynu o znacznej społecznej szkodliwości".
W cyfrowym świecie pełnym treści, webinarów i kursów, coraz częściej to nie dostęp do informacji, ale dostęp do...
Od marszu z czekoladowym orłem Bronisława Komorowskiego dokładnie wiemy, gdzie w którą stronę nie warto iść, a m...
Autor: Jakub Turowski, dyrektor ds. polityki publicznej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Meta.
Wojsko przygotowuje oprawę rocznicy 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Będzie można zobaczyć czołgi, a na...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Kilkaset osób prowadzi działania w związku z pożarem, który wybuchł na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas