Duda i Morawiecki uzgodnili stanowisko ws. prowokacji Putina

W związku z ostatnimi wypowiedziami prezydenta Rosji Wladimira Putina, który m.in. oskarżył Polskę o przyczynienie się do wybuchu II wojny światowej, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki uzgodnili wspólne stanowisko w tej sprawie.

Aktualizacja: 29.12.2019 16:21 Publikacja: 29.12.2019 15:52

Duda i Morawiecki uzgodnili stanowisko ws. prowokacji Putina

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Jak pisze portal 300polityka.pl, premier Morawiecki i prezydent Duda pozostają w stałym kontakcie, po konfrontacyjnych wypowiedziach prezydenta Rosji.

Putin zarzucił Polsce udział w rozbiorze Czechosłowacji w 1939 roku, agresję ZSRR we wrześniu 1939 roku tłumaczył faktem utraty kontroli polskich władz nad armią, a ambasadora Polski w III Rzeszy Józefa Lipskiego nazwał "bydlakiem i antysemicką świnią".

Komentatorzy podkreślają, że antypolska aktywność rosyjskiego prezydenta nasiliła się  po przyjęciu przez Parlament Europejski uchwały, w której potępiony został pakt Ribbentrop-Mołotow, a odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej zostały obarczone Niemcy i ówczesny ZSRR.

O reakcję władz Polski na te wypowiedzi zwróciła się dziś kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak pisze portal 300polityka.pl, prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki są w stałym kontakcie w związku ze słowami Putina i uzgodnili wspólne stanowisko.

Ma nim być oświadczenie, które wyda Morawiecki, a ma się ono ukazać w czasie, który ma dowodzić, że "wbrew wcześniejszym krytykom, Polska nie daje się wciągać w nerwowe, słowne przepychanki, a jej stanowisko jest utrzymane w tonie stanowczym, a jego termin pokazuje, że odbywa się na naszych warunkach".

Według rozmówców 300polityka.pl, o zamiarze niepodejmowania nerwowych działań w reakcji na rosyjskie prowokacje ma też świadczyć termin wezwania do MSZ rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa - w piątek wieczorem, "po wyczerpaniu cyklu medialnego".

– Polska pokazuje partnerom w NATO i UE, że zachowuje stalowe nerwy i nie daje się prowokować do działań gwałtownych – twierdzą źródła 300polityki, dodając, że polskie władze mają świadomość, iż rosyjskie prowokacje będą się nasilać w miarę zbliżania się rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau.

Jak pisze portal 300polityka.pl, premier Morawiecki i prezydent Duda pozostają w stałym kontakcie, po konfrontacyjnych wypowiedziach prezydenta Rosji.

Putin zarzucił Polsce udział w rozbiorze Czechosłowacji w 1939 roku, agresję ZSRR we wrześniu 1939 roku tłumaczył faktem utraty kontroli polskich władz nad armią, a ambasadora Polski w III Rzeszy Józefa Lipskiego nazwał "bydlakiem i antysemicką świnią".

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?