Białoruś: Zaginął dziennikarz telewizji Biełsat. Opisywał prywatne życie Aleksandra Łukaszenki

Zaginął Stanisław Iwaszkiewicz, dziennikarz telewizji Biełsat, który pisał o prezydencie Białorusi Aleksandrze Łukaszence - informuje Polsat News. W swoim ostatnim materiale dziennikarz opisał związki polityka z kobietami. Jak powiedział w rozmowie ze stacją wicedyrektor Telewizji Biełsat Aleksy Dzikawicki, „obawia się, że mężczyzna pod pretekstem protestów został zatrzymany w ramach zemsty”

Aktualizacja: 11.08.2020 16:47 Publikacja: 11.08.2020 16:26

Białoruś: Zaginął dziennikarz telewizji Biełsat. Opisywał prywatne życie Aleksandra Łukaszenki

Foto: AFP

O zaginięciu dziennikarza telewizji Biełsat poinformował Aleksy Dzikawicki. W rozmowie z Polsat News wicedyrektor telewizji powiedział, że redakcja nie ma z mężczyzną kontaktu od trzech dni. - Bardzo się obawiamy, że pod pretekstem protestów został zatrzymany w ramach zemsty - podkreślił.

Dziennikarz swój ostatni materiał poświęcił związkom Łukaszenki z kobietami. Pisał między innymi o działalności agencji modelek, z której przed laty werbowano kobiety na nieformalne spotkania z prezydentem Białorusi. W materiale wskazano również, kto może być matką nieślubnego syna prezydenta Białorusi. Telewizja Biełsat twierdzi, że mogło to „rozwścieczyć władzę”.

W rozmowie z Polsat News Dzikawicki mówił także o obecnej sytuacji na Białorusi. - Problem polega na tym, że wyłączony jest internet w kraju i wielu ludzi nie wie, co się dzieje w Mińsku. Nie wiedzą, że zginął człowiek - powiedział i dodał, że dostał "wiele SMS-ów od osób z Białorusi z pytaniem, o aktualną sytuację w kraju”.

W niedzielę wieczorem w Mińsku, Grodnie i w innych miastach Białorusi (łącznie w ok. 30) doszło do protestów po tym jak ogłoszono wyniki badań exit poll po przeprowadzonych 9 sierpnia wyborach prezydenckich. Wyniki te wskazywały, że wybory prezydenckie z poparciem blisko 80 proc. wyborców wygrał ubiegający się o szóstą kadencję na stanowisku prezydenta Aleksandr Łukaszenko. Oficjalne wyniki wyborów podane przez białoruską CKW w poniedziałek rano dały Łukaszence jeszcze większą przewagę - według tych wyników uzyskał w wyborach 80,23 proc. głosów.

Cichanouska, nie uznała wyników wyborów i ogłosiła, że w rzeczywistości to ona jest zwyciężczynią, a wybory zostały sfałszowane. Następnie poinformowała o złożeniu protestu wyborczego.

W poniedziałek wieczorem w Mińsku znów doszło do starć, w których - co potwierdziło białoruskie MSW - zginął jeden z protestujących.

O zaginięciu dziennikarza telewizji Biełsat poinformował Aleksy Dzikawicki. W rozmowie z Polsat News wicedyrektor telewizji powiedział, że redakcja nie ma z mężczyzną kontaktu od trzech dni. - Bardzo się obawiamy, że pod pretekstem protestów został zatrzymany w ramach zemsty - podkreślił.

Dziennikarz swój ostatni materiał poświęcił związkom Łukaszenki z kobietami. Pisał między innymi o działalności agencji modelek, z której przed laty werbowano kobiety na nieformalne spotkania z prezydentem Białorusi. W materiale wskazano również, kto może być matką nieślubnego syna prezydenta Białorusi. Telewizja Biełsat twierdzi, że mogło to „rozwścieczyć władzę”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?