Projekt ustawy zapowiedziały w Warszawie posłanki Lewicy, razem z kandydatem tego ugrupowania w wyborach prezydenckich Robertem Biedroniem.
„Lewica składa projekt ustawy zapewniającej dostęp do antykoncepcji, edukacji seksualnej, refundację testów PAPP-A dla wszystkich i legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży. Czas zapewnić Polkom pełnię praw!” - napisała na Twitterze Magdalena Biejat, warszawska posłanka partii Razem.
- Czas skończyć z piekłem kobiet - musimy wprowadzić przepisy, które przywrócą normalność. Projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i edukacji seksualnej to standard XXI wieku - mówiła z kolei Anna Maria Żukowska, rzeczniczka Lewicy. Robert Biedroń natomiast dziękował „kobietom, które od lat wychodzą na ulice protestować przeciwko jednemu z najbardziej drakońskich praw”. - To piekło kobietom zgotowali mężczyźni - ocenił.
- Polska prawica, która startuje dziś w wyborach, jest zjednoczona. Jednoczy ich jedno: albo chcą utrzymać ten niesprawiedliwy kompromis, albo zaostrzyć ustawę antyaborcyjną - dodał Biedroń, zapowiadając, że jako prezydent podpisze ustawę. Marcelina Zawisza z Razem zapowiedziała natomiast na swoim koncie na Facebooku, że „nawet jeśli konserwatywna większość w parlamencie będzie chciała kolejny raz zatrzymać projekt wprowadzający europejskie standardy do Polski, musimy dalej walczyć”. „I będziemy to robić tak długo, jak będzie to potrzebne. Praw kobiet w Polsce nie da się wyrzucić do śmietnika” - stwierdziła.
„To, że Polską rządzi dziś prawica, nie zwalnia nas z obowiązku walki o podstawowe prawa kobiet” - zaznaczyła Zawisza. „Jako Razem chcemy pokazać, że Polki i Polacy mają dość patologii podziemia aborcyjnego, skazującego co roku tysiące kobiet na przerywanie ciąży w groźnych dla zdrowia warunkach. Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie z tak skandalicznym, restrykcyjnym, antykobiecym ustawodawstwem” - dodała.