Do wypadku doszło przed godziną 19.00. Śmigłowiec Mi-2 odbywał lot techniczny pomiędzy bazami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na pokładzie nie było personelu. Maszyna podchodziła do lądowania i spadła na ziemię około kilometra od lotniska.
Śmigłowiec uległ zniszczeniu, ma przełamany ogon, nie doszło jednak do pożaru. Kiedy na miejsce dojechali strażacy i pogotowie, pilot był przytomny i poza kabiną.