Zatrzymani, bo ukrywali film z bójki piłkarzy

Policja koszalińska na polecenie prokuratury zatrzymała wczoraj dwie osoby w związku z bójką byłych reprezentantów Polski w piłce nożnej Radosława Majdana i Piotra Świerczewskiego z policją. Pawłowi M., współwłaścicielowi hotelu Siesta w Mielnie, w którym 28 lipca doszło do bójki, i Jackowi Ch., szefowi firmy NETSYSTEM Support odpowiedzialnej za monitoring obiektu prokuratura przedstawiła zarzuty.

Aktualizacja: 11.09.2008 03:34 Publikacja: 10.09.2008 15:43

Radosław Majdan

Radosław Majdan

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Informacje potwierdza rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, prok. Ryszard Gąsiorowski. – Zostali zatrzymani i przedstawiono im zarzuty: Jackowi Ch. składania fałszywych zeznań, a Pawłowi M. utrudnianie postępowania – mówi "Rz" Gąsiorowski.

Zatrzymania mają związek z wyemitowaniem w poniedziałkowym programie "Tomasz Lis na żywo" filmu z kamery hotelowej, na której zarejestrowano przebieg bójki.

– Ten materiał był ukrywany, choć policja pytała, czy nie było takiego nagrania. Jacek Ch. początkowo zeznawał, że zdarzenie nie było w ogóle rejestrowane. Potem przyznał się jednak, że przewoził nośnik. A Paweł M. ten nośnik ukrywał – mówi Gąsiorowski.

Z filmu, który wyemitowała TVP wynikało, że policja nie miała powodu do tak ostrej interwencji wobec piłkarzy.

Jak udało nam się dowiedzieć policja uważa, że nagranie na kasecie mogło zostać zmanipulowane. – Dlaczego pokazano akurat ten fragment, może ten materiał był dłuższy? – mówi nam osoba zbliżona do śledztwa. TVP ma przekazać materiały koszalińskiej policji.

Paweł M. jest cały czas przesłuchiwany. Jak się dowiedzieliśmy, około godz. 15 zatrzymano też w Świnoujściu Izabelę U., dziewczynę Jarosława Chwastka, trzeciego z uczestników bójki.

– Jestem przerażony, że policja angażuje takie środki w tak błahej sprawie - mówi "Rz" Jarosław Chwastek. Zatrzymano moją dziewczynę i mojego wspólnika chyba tylko po to, żeby ich zastraszyć bo te zarzuty, które im się stawia są śmieszne. W poniedziałek cała Polska zobaczyła jak brutalnie nas policja potraktowała i że nie miała ku temu żadnych powodów. Policja straciła twarz - mówi.

Chwastek zapewnia, że tylko on wiedział o istnieniu nagrania z kamery hotelowej. - Moja dziewczyna i wspólnik nie mieli o tym pojęcia - podkreśla.

Odpiera też zarzuty o to, że nagranie zostało sfabrykowane. – Policja tak twierdzi bo to jest jej linia obrony. Ja mam oryginalny dysk z całością nagrania i chciałbym żeby zobaczyła to prokuratura, ale boję się z tym pójść na policję bo nie wiem, co się wtedy z tym nagraniem stanie - mówi.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej