Giertych ostrzegł Leppera?

Z zeznań Romana Giertycha wyłania się nowe źródło przecieku o akcji CBA. Wczoraj przed komisją śledczą stanął Janusz Kaczmarek

Publikacja: 19.11.2008 03:25

Oskarżam PiS o niszczenie jednostki za pomocą służb specjalnych - mówił Janusz Kaczmarek

Oskarżam PiS o niszczenie jednostki za pomocą służb specjalnych - mówił Janusz Kaczmarek

Foto: Rzeczpospolita, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Bohaterowie ubiegłego gorącego lata w polityce znowu w centrum kamer i fleszy. Dzisiaj przed komisją śledczą ds. nacisków na służby zeznawać ma były wicepremier Andrzej Lepper. Jak zapowiada, nie zamierza zasłaniać się żadną tajemnicą.

Posłowie będą go zapewne pytać o to, skąd się dowiedział o planowanej akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Wczoraj Radio Zet ujawniło treść zeznań byłego wicepremiera Romana Giertycha w prokuraturze. Wynika z nich, że to LPR ostrzegła Samoobronę przed „bombą na Leppera”. – Nie robię z tego tajemnicy, nie znaliśmy szczegółów – mówi „Rz” Giertych.

[srodtytul]Sondowany Wierzejski[/srodtytul]

Poseł Ligi Wojciech Wierzejski miał się o planach ataku na Leppera dowiedzieć od PR-owców PiS, którzy sondowali, jak LPR zachowa się po wybuchu afery. Wierzejski powiedział o tym Mateuszowi Piskorskiemu z Samoobrony. Dlaczego Piskorski nie mówił o tym wcześniej? – Nie potraktowałem tego jako czegoś nadzwyczajnego, takie informacje, że coś się szykuje, bywały często – twierdzi.

[wyimek]Oskarżam PiS o niszczenie jednostki za pomocą służb specjalnych[/wyimek]

Za PR-owców PiS uchodzą Adam Bielan, Michał Kamiński i Jacek Kurski. – To bzdura, nigdy nie rozmawiałem na ten temat z Wierzejskim. Unikałem z nim kontaktów, odkąd oskarżył mnie i Kamińskiego o podłożenie bomby w Warszawie – odpowiada Bielan. I grozi procesem Sebastianowi Karpiniukowi z PO. Poseł wymienił nazwiska polityków PiS, pytając o tę sprawę Janusza Kaczmarka na wczorajszym posiedzeniu komisji śledczej.

Były szef MSWiA zeznawał pięć godzin na jawnym posiedzeniu, kolejne dwie na zamkniętym. Dziś posłowie dalej będą go pytać.

Politycznych potyczek nie brakowało. Choć Kaczmarek zapewniał: – Nie jestem politykiem, chcę mówić o faktach.

– Pan jest dużo sprytniejszy niż polityk – wypalił poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Były szef MSWiA zaczął od ataku na partię Jarosława Kaczyńskiego. – Oskarżam PiS o niszczenie jednostki za pomocą służb specjalnych, o niesłuszne zatrzymanie, bezprawną inwigilację i wykorzystywanie mediów – mówił. I zwrócił się do posłów PiS: – Uważajcie, bo was kiedyś taka sytuacja też może spotkać.

Kaczmarka upominał szef komisji Andrzej Czuma z PO. – Komisja zajmuje się członkami rządu i służbami, a nie PiS.

[srodtytul]Kulisy zatrzymania[/srodtytul]

Były szef MSWiA zapewnił pod przysięgą, że to nie on był źródłem przecieku, który doprowadził do ostrzeżenia Leppera przed szykowaną akcją CBA w Ministerstwie Rolnictwa.

Prokuratura na konferencji prasowej oskarżała go o to, że na 40. piętrze hotelu Marriott uprzedził o niej Ryszarda Krauzego. A ten – przez posła Samoobrony Lecha Woszczerowicza – miał ostrzec Leppera. Śledczy wykazali, że Kaczmarek kłamał w sprawie szczegółów swojej obecności w Marriotcie. Pytany o to wczoraj przez posłów zasłaniał się tajemnicą i deklarował, że odpowie na posiedzeniu niejawnym. – Nie wiem, czy w ogóle był przeciek, czy też próbowano taką teorią pokryć nieudolność prowadzących śledztwo – mówił później dziennikarzom.

A wcześniej wytykał, że konferencja prokuratora Jerzego Engelkinga była sprzeczna z zasadami pracy śledczej. – Jeśli Krauze jej słuchał, to mógł się przygotować – zarzucał.

Przed konferencją były szef MSWiA został zatrzymany. Jak mówił wczoraj, ABW przetrzymywała go „bez czynności procesowych”. Funkcjonariusz miał nie zgodzić się na zabranie przyborów higienicznych, co według Kaczmarka było upokarzające.

– Czy to prawda, że w prokuraturze panowało zdenerwowanie związane z pana zatrzymaniem, bo część prokuratorów uważała, że to naginanie prawa? – pytał Karpiniuk. – Otrzymałem taką informację – odparł Kaczmarek. Były szef MSWiA powiedział posłom, że jego zdaniem Zbigniew Ziobro powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [link=mailto:a.gielewska@rp.pl]a.gielewska@rp.pl[/link][/i]

Bohaterowie ubiegłego gorącego lata w polityce znowu w centrum kamer i fleszy. Dzisiaj przed komisją śledczą ds. nacisków na służby zeznawać ma były wicepremier Andrzej Lepper. Jak zapowiada, nie zamierza zasłaniać się żadną tajemnicą.

Posłowie będą go zapewne pytać o to, skąd się dowiedział o planowanej akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Wczoraj Radio Zet ujawniło treść zeznań byłego wicepremiera Romana Giertycha w prokuraturze. Wynika z nich, że to LPR ostrzegła Samoobronę przed „bombą na Leppera”. – Nie robię z tego tajemnicy, nie znaliśmy szczegółów – mówi „Rz” Giertych.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo