Polska jest przyjacielem Izraela

Gdy w Polsce mieszkało 3,5 miliona Żydów, konflikty były nieuniknione. Teraz wzajemne stereotypy są przełamywane – mówi Mordechai Palzur, izraelski dyplomata

Aktualizacja: 26.11.2008 07:59 Publikacja: 26.11.2008 04:49

[b]Rz: Był pan pierwszym ambasadorem Izraela w Polsce po wznowieniu stosunków dyplomatycznych w 1990 roku...[/b]

Przyjechałem tu znacznie wcześniej, bo już w 1986 roku. Stanąłem na czele nieoficjalnej izraelskiej sekcji interesów w Warszawie. Pamiętam, jak wielka była niechęć władz PRL do Izraela. W gazetach non stop pisano nieprzychylne artykuły o moim kraju, powtarzano, że okupujemy niewinnych Arabów.

[b]A jaki był stosunek do Izraela zwykłych Polaków?[/b]

Ponieważ PZPR tak nas nienawidziła, Polacy nosili nas na rękach. Nigdy nie spotkałem się z taką ilością wyrazów poparcia i sympatii jak wtedy. Poszedłem kiedyś na przyjęcie do amerykańskiego dyplomaty, na który zaproszono kilkudziesięciu Polaków. Pisarzy, intelektualistów. To, że w Warszawie jest sekcja izraelskich interesów, było całkowicie tajne. Nie można było wymieniać mojego nazwiska, cenzura nigdy by go nie przepuściła. Tak więc, gdy ludzie ci dowiedzieli się, że na przyjęciu jest dyplomata z Izraela, nie mogli uwierzyć. Każdy chciał mnie dotknąć i się ze mną napić.

[b]Jak zmieniły się relacje między Izraelem a Polską w ciągu ostatnich 20 lat?[/b]

W 1990 roku startowaliśmy od zera. Dziś Polska jest jednym z najlepszych przyjaciół Izraela na świecie. I nie mówię tylko o kontaktach dyplomatycznych. Chodzi o współpracę między firmami, armiami, instytucjami pozarządowymi, wreszcie zwykłymi ludźmi.

[b]Tyle się mówi o polskim antysemityzmie i żydowskim antypolonizmie, a jednak – jak pan mówi – jesteśmy przyjaciółmi.[/b]

Gdy w Polsce mieszkało 3,5 miliona Żydów, konflikty były nieuniknione. Tak to już jest z ludźmi. Teraz wszystko się zmienia. Wzajemne stereotypy są przełamywane. Gdybyśmy cały czas zajmowali się przeszłością, nigdzie byśmy nie zaszli.

[b]Ale czy to przypadkiem również nie przeszłość, wspólnota losów obu narodów, tak nas do siebie zbliża? Pańska biografia jest chyba na to najlepszym przykładem.[/b]

To prawda. Urodziłem się w Tarnowie. Mój ojciec pochodził ze Stanisławowa. Był oficerem armii Austro-Węgier, w której walczył podczas I wojny światowej. Jako kapitan wstąpił do Wojska Polskiego i w 1920 roku bił się z bolszewikami. Całe dwudziestolecie moja rodzina spędziła w II RP.

[b]W jaki sposób trafił pan na Bliski Wschód?[/b]

Gdy wybuchła wojna, 6 września 1939 roku uciekliśmy przed Niemcami na wschód. Nie znaleźliśmy tam jednak schronienia. Zostaliśmy aresztowani przez Sowietów i wysłani na Syberię. Miałem dziesięć lat. Uratowała nas umowa Sikorski – Majski. Bolszewicy wypuścili nas, mój ojciec zaciągnął się do armii Andersa i w ten sposób udało nam się wydostać ze Związku Sowieckiego. Przez Iran dotarliśmy do Palestyny.

[b]Czy w pańskim domu mówiono po polsku?[/b]

Oczywiście. Rozmawiałem z rodzicami tylko w tym języku.

[i]Mordechai Palzur był ambasadorem Izraela w Polsce. Przyjechał do Warszawy na konferencję „Polska – Izrael, dziś i jutro: Społeczeństwo, gospodarka i polityka”, która rozpoczęła się dzisiaj na UW. Organizatorem jest Centrum Badań nad Współczesnym Izraelem prof. Szewacha Weissa.[/i]

[b]Rz: Był pan pierwszym ambasadorem Izraela w Polsce po wznowieniu stosunków dyplomatycznych w 1990 roku...[/b]

Przyjechałem tu znacznie wcześniej, bo już w 1986 roku. Stanąłem na czele nieoficjalnej izraelskiej sekcji interesów w Warszawie. Pamiętam, jak wielka była niechęć władz PRL do Izraela. W gazetach non stop pisano nieprzychylne artykuły o moim kraju, powtarzano, że okupujemy niewinnych Arabów.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej