- Można spodziewać się kompromisu w sprawie pakietu klimatycznego na najbliższym szczycie UE - zapewniła Merkel, zazanaczając jednak, że jest ostrożną optymistką w tej sprawie.
- Z satysfakcją mogę stwierdzić, że usłyszałem od pani kanclerz słowa zrozumienia wobec głównego polskiego postulatu, jakim jest tzw. derogacja - dodał premier.
Tusk tłumaczył, że chodzi o "specjalne potraktowanie państw, które są w szczególnej sytuacji w kontekście pakietu klimatyczno-energetycznego". Derogacja ta - czyli wyłączenie z wypełniania części zobowiązań - w przypadku naszego kraju polegałaby na tym, że od 2013 do końca 2019 roku mielibyśmy prawo udostępniania bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 sektorowi energetycznemu.
- Ani Niemcy, ani Polska nie są zainteresowane wetem w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego - dodał Tusk.
[srodtytul]Wspólne obrady rządów[/srodtytul]