Ekspert, ale czyj?

Działalność dr. Waldemara Gontarskiego, eksperta sejmowej komisji śledczej badającej aferę hazardową, budzi kolejne wątpliwości.

[wyimek]Informowałem komisję, że robiłem ekspertyzy dla sektora publicznego i prywatnego - Waldemar Gontarski [/wyimek]

Najpierw wyszło na jaw, że prawnik przez trzy lata współpracował z Totalizatorem Sportowym, którego działalność będą badać posłowie w kontekście prac nad projektem zmian w ustawie hazardowej za czasów PiS.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, posłowie z komisji zajmą się również tym, że Gontarski sporządził w tym roku dwie ekspertyzy dla branżowego samorządu, który zrzesza m.in. producentów, importerów oraz operatorów automatów do gry. To Izba Gospodarcza Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych.

Ekspertyzy znajdują się na stronie [link=http://Izbagospodarcza.pl]Izbagospodarcza.pl[/link]. Zostały napisane na drukach Centrum Ekspertyz Prawnych warszawskiego oddziału Zrzeszenia Prawników Polskich. – Informowałem sejmową komisję, że tworzyłem ekspertyzy dla sektora publicznego i prywatnego – zapewnia w rozmowie z „Rz” Gontarski.

Jego słów nie chciał wczoraj komentować przewodniczący komisji, poseł PO Mirosław Sekuła, który zgłosił Gontarskiego jako kandydata na eksperta: – Będziemy o tym mówić podczas posiedzenia, sprawę ma referować pan poseł Arłukowicz – stwierdził.

Sprawę współpracy Gontarskiego z Totalizatorem i izbą zamierza wyjaśnić poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz.

– Podczas spotkania prezydium komisji zgłosiłem wniosek o zwołanie posiedzenia w trybie pilnym – potwierdza w rozmowie z „Rz” Arłukowicz.

– Jednak pan przewodniczący Sekuła stwierdził, że komisja potrzebuje więcej czasu. Nie wiem, na co potrzebuje więcej czasu, ale mój wniosek upadł, i do sprawy wrócimy w piątek.

Arłukowicz na razie nie chce osądzać, czy współpraca Gontarskiego z Izbą rodzi konflikt interesów. – Gdy uzyskam wyjaśnienia podczas posiedzenia komisji, to wyciągnę wnioski – zapowiada.

Zaskoczenia całą sprawą nie kryje poseł PiS Zbigniew Wassermann: – Nie wiedziałem, że pan Gontarski sporządzał takie ekspertyzy. Jak je zobaczę, to wyrobię sobie zdanie, czy zachodzi konflikt interesów.