66 członków sopockiej Platformy Obywatelskiej poparło w poniedziałek Jacka Karnowskiego jako kandydata partii na prezydenta Sopotu, 12 było przeciw.
- Bardzo mi miło, mam nadzieję, że nadal będziemy mogli tak dobrze pracować dla Sopotu jak dotychczas i myśleć o wspólnych inwestycjach. Mam nadzieję, że te wszystkie koszmary, które dotknęły mnie i inne osoby w Sopocie, się skończą - powiedział dziennikarzom prezydent Sopotu Jacek Karnowski, komentując decyzję sopockiej PO o poparciu dla niego w nadchodzących wyborach samorządowych.
Zastrzegł, że na razie nie zamierza wstąpić ponownie do PO. - Na powrót do Platformy będzie moment, kiedy zostanę oczyszczony z zarzutów. Nie chcę teraz się chować pod czyjąkolwiek spódniczkę - zaznaczył.
Do niedawna Jacek Karnowski nie mógł liczyć na jakiekolwiek wsparcie w swojej partii.
Po wybuchu tzw. afery sopockiej, ujawnionej przez „Rz”, Karnowskiego spotkał partyjny ostracyzm. Prokuratura postawiła mu korupcyjne zarzuty.