Kiedy policja złapie morderców fana Cracovii?

Z pięciu osób zatrzymanych po zabójstwie wszystkie są już wolne. W ściganie pseudokibiców ma się włączyć CBŚ

Publikacja: 20.01.2011 19:55

Portret pamięciowy kierowcy morderców

Foto: materiały policji

Wygląda na to, że żaden z mężczyzn zatrzymanych po morderstwie nie usłyszy prokuratorskich zarzutów. – Nie zostali doprowadzeni na przesłuchanie – powiedział "Rz" Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/artykul/107684,597465_Konsekwetnie-karac--kiboli-.html]Konsekwetnie karać „kiboli”[/link][/b][/wyimek]

– Informacje o śledztwie przekażemy za dwa – trzy tygodnie – zapowiedział Bogdan Syrek, zastępca komendanta miejskiego policji w Krakowie.

W poniedziałek w tym mieście doszło do bestialskiej zbrodni. Na 30-letniego Tomasza C., lidera szalikowców Cracovii, polowanie urządziło kilkunastu mężczyzn. Po pościgu kilkoma samochodami ulicami miasta dopadli go i zadali mu kilkadziesiąt ciosów, m.in. maczetą. Był to albo efekt porachunków grup handlujących narkotykami, albo zemsta pseudokibiców Wisły od lat zwaśnionych z Cracovią. Bogdan Syrek nie potwierdził żadnej z tych hipotez.

W piątek w Krakowie odbędzie się pogrzeb Tomasza C. Udział w nim zapowiedzieli fani Cracovii. Po uroczystości może dojść do marszu przez miasto – obawiają się mieszkańcy dzielnicy Kurdwanów, gdzie doszło do zabójstwa.

- Na osiedlu mówi się tylko o tej egzekucji w biały dzień – twierdzi 17-letni Jacek. – Co z tego, że tyle osób widziało morderców. Tu nikt przeciwko szalikowcom zeznań nie złoży.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wini media za "podgrzewanie atmosfery". – To wy wydaliście wyrok – mówił do dziennikarzy. – To nie były porachunki pseudokibiców. W mieście jest bezpiecznie – przekonywał. Apelował jednak do rządzących, by bardziej dbali o Kraków, w którym brakuje 160 policyjnych etatów. Ubolewał też nad tym, że posłowie nie reagują na apel, by zmienić ustawę o broni i amunicji, która jednocześnie pozwala chodzić po ulicy z maczetą czy mieczem samurajskim.

Na razie na morderstwo w Krakowie i o kilka dni wcześniejszą tzw. ustawkę pseudokibiców w Łodzi, która też zakończyła się śmiercią, zareagował komendant główny policji Andrzej Matejuk. Przy każdej komendzie wojewódzkiej powstaną grupy operacyjne do wsparcia zespołów zwalczających przestępczość pseudokibiców. W ich skład wejdą m.in. funkcjonariusze CBŚ.

– Przestępczość pseudokibiców to coraz częściej działanie zorganizowanych grup przestępczych, w tym handel narkotykami – mówi Matejuk.

– Środowiskom przestępczym często zależy, by występować pod szalikiem klubu sportowego – uważa z kolei dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w ratuszu Adam Młot.

Kiedy krakowska policja złapie bandytów odpowiedzialnych za makabryczną zbrodnię? – Jak tylko to się stanie, poinformujemy o tym – obiecuje komendant Syrek.