Babisz oświadczył, że decyzja zapadła po wewnętrznym sporze pomiędzy pracownikami ambasady Rosji, który doprowadził do "nieprawdziwych oskarżeń, że Rosja jest zagrożeniem dla trzech czeskich polityków samorządowych".

Ria Novosti, cytując rosyjskiego parlamentarzystę Władimira Dżabarowa podaje, że Rosja odpowie proporcjonalnie na decyzję władz w Pradze.