Reklama
Rozwiń
Reklama

Katastrofa w dyskotece - jest śledztwo

Krakowska prokuratura rozpoczyna postępowanie dotyczące katastrofy budowlanej, do jakiej doszło w niedzielę nad ranem w jednej z miejskich kamienic

Aktualizacja: 07.11.2011 14:48 Publikacja: 07.11.2011 12:54

W tym budynku mieści się dyskoteka

W tym budynku mieści się dyskoteka

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

W budynku przy ul. Wielopole 15, gdzie bawiły się w nocy z soboty na niedzielę dwa tysiące osób, na młodych ludzi runęły schody. Ranni trafili do szpitala, a uczestników zabawy ewakuowała straż pożarna. Poszkodowani nie odnieśli poważniejszych obrażeń, ale – jak poinformowano w poniedziałek – poszkodowane są 22 osoby, a nie 12, jak informowano początkowo.

O fatalnym stanie prywatnej kamienicy krakowscy urzędnicy wiedzieli od dawna. Nadzór budowlany już kilka lat temu zakazał organizowania imprez w kamienicy. - Jej właściciel, wykorzystując obowiązujące przepisy, wnosił o zawieszenie wykonania postanowienia inspektora nadzoru. Uniemożliwia dalsze działanie. Trwa postępowanie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym – informuje Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Dlaczego, skoro kamienica była w złym stanie, nie zastosowano klauzuli natychmiastowej wykonalności decyzji nadzoru, nie wiadomo. Właściciel budynku przekonywał dotąd, że dom, w którym mieściły się popularne kluby: „Kitsch", „Caryca", „Nowy Kitsch" i „Łubu Dubu" jest bezpieczny.

Teraz sprawą zajęły się prokuratura i policja. Sąsiedzi budynku od dawna skarżyli się na hałas i ekscesy bywalców klubu.

Mieszkańcy ulicy Wielopole wywiesili nawet we wrześniu przed wejściem do klubów napis: „zakaz publicznego uprawiania seksu, picia alkoholu, wymiotowania i załatwiania potrzeb fizjologicznych".

Reklama
Reklama

Odpowiedzialni za zły stan kamienicy mogą usłyszeć zarzuty spowodowania katastrofy budowlanej. Prawdopodobnie do wypadku mogły przyczynić się próby wzmocnienia schodów, jakie podjęto niedawno przy ul. Wielopole 15.

Budynek został w niedzielę zamknięty. Tym razem na dłużej.

W budynku przy ul. Wielopole 15, gdzie bawiły się w nocy z soboty na niedzielę dwa tysiące osób, na młodych ludzi runęły schody. Ranni trafili do szpitala, a uczestników zabawy ewakuowała straż pożarna. Poszkodowani nie odnieśli poważniejszych obrażeń, ale – jak poinformowano w poniedziałek – poszkodowane są 22 osoby, a nie 12, jak informowano początkowo.

O fatalnym stanie prywatnej kamienicy krakowscy urzędnicy wiedzieli od dawna. Nadzór budowlany już kilka lat temu zakazał organizowania imprez w kamienicy. - Jej właściciel, wykorzystując obowiązujące przepisy, wnosił o zawieszenie wykonania postanowienia inspektora nadzoru. Uniemożliwia dalsze działanie. Trwa postępowanie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym – informuje Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kraj
Znów gorąco przed 11 listopada w Warszawie. Marsz Niepodległości 2025 pod znakiem zakazów i napięć
Kraj
Dworzec Centralny w Warszawie zamknięty na 8 dni. Przewodnik dla pasażerów. Jak pojadą pociągi?
Kraj
Czy Rafał Trzaskowski pójdzie w Marszu Niepodległości? Prezydent Warszawy odpowiedział
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kraj
Polska 2050 nie wskaże kandydata na wiceprezydenta Warszawy. „Najpierw zmiana polityki”
Reklama
Reklama