Jak zagraniczni naukowcy widzą pracę w Polsce

Zagraniczni badacze: praca w Polsce może zaszkodzić karierze i przekreślić szanse na udział w światowej nauce

Aktualizacja: 17.11.2011 01:20 Publikacja: 17.11.2011 01:16

Jak zagraniczni naukowcy widzą pracę w Polsce

Foto: SAM/Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Pieniądze nie wystarczą, by zachęcić zagranicznych naukowców do prowadzenia badań w Polsce. Trzeba zmienić obraz polskiej nauki, która kojarzy się z przestarzałą aparaturą w laboratoriach i ludźmi niepotrafiącymi współpracować z innymi. Bez tego trudno będzie sprawić, tak jak zakłada reforma nauki, by na naszych uczelniach pracowały międzynarodowe zespoły, a efekty polskich badań były częściej opisywane w prestiżowych czasopismach takich jak „Science" czy „Nature".

Takie wnioski płyną z raportu „Zainteresowanie pracą badawczą w Polsce wśród naukowców pracujących za granicą", do którego dotarła „Rz". Ma być on dziś zaprezentowany podczas międzynarodowej konferencji „Multi-Pole Approach to Structural Biology" w Warszawie. Przygotowała go Fundacja na rzecz Nauki Polskiej (FNP), na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród 160 cenionych naukowców, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, Japonii i Indii.

Wśród badanych byli Polacy od lat pracujący za granicą oraz cudzoziemcy. Zapytano ich o gotowość podjęcia pracy w Polsce oraz porównanie pracy naukowej. Opinie nie są dla naszego kraju korzystne. Badacze ocenili, że polskim naukowcom brakuje motywacji i zaangażowania, a czasami profesjonalizmu. Ich zdaniem struktura zatrudniania jest skostniała i bardzo zhierarchizowana, a wydajność pracy niska w stosunku do ponoszonych nakładów finansowych.

Styl pracy naukowców okazał się argumentem ważniejszym niż wynagrodzenie przy podejmowaniu decyzji o pracy w Polsce. Badani stwierdzili, że wynagrodzenie nie może być niższe niż za granicą, ale nie chcą pracować w środowisku, które uważają za mniej twórcze i które nie cieszy się prestiżem, bo wyniki polskich badań rzadko pojawiają się w prestiżowych czasopismach. Praca w naszym kraju kojarzy się też ze „spowolnieniem kariery", a nawet „przekreśleniem szans na udział w światowej nauce". Ostatecznie jednak tylko 15 proc. ankietowanych wykluczyło pracę w Polsce. – Nie spodziewaliśmy się, że Polska okaże się atrakcyjnym miejscem do robienia badań, ale sądziliśmy, że jeśli są pieniądze dla naukowców, będzie można ściągnąć ich do Polski – mówi autorka raportu Marta Łazarowicz-Kowalik z FNP.

Fundacja na rzecz Nauki Polskiej przeprowadziła ankiety wśród 160 cenionych naukowców ze świata

Reklama
Reklama

A kwoty przeznaczane na badania w Polsce są już porównywalne z tymi, jakie można otrzymać np. w USA. FNP w swoich programie Welcome dla zagranicznych naukowców tworzących zespoły w Polsce oferuje granty w wysokości 4 – 7 mln zł.

Prof. Andrzej Jajszczyk, dyrektor Narodowego Centrum Nauki, przyznaje, że problemem jest stereotypowe postrzeganie polskiej nauki, bo np. w naukach przyrodniczych czy astronomii prowadzimy badania na światowym poziomie.

– Częstokroć nasze zespoły naukowe są lepsze niż wyobrażenie o polskiej nauce za granicą. Naukowiec, który przyjedzie do Polski i pracuje w dobrym zespole badawczym, uwalnia się od tych stereotypów – zaznacza.

Zdaniem prof. Janusza Bujnickiego z Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie w naszym kraju nie brakuje dobrych laboratoriów. Uważa, że problemem jest brak promocji, która powinna polegać np. na dostępności studiów po angielsku, by poprzez studentów docierać do zagranicznych społeczeństw z innym obrazem Polski. – Naukowcy często przyjeżdżają tu jak na „dziki Wschód". Wielu nie wierzy, że tu może się cokolwiek dziać – dodaje.

Optymistyczne prognozy przedstawia resort nauki. Twierdzi, że Polska będzie atrakcyjniejszym krajem dla naukowców, np. dzięki możliwości przyznawania naukowcom z zagranicy ze stopniem doktora pełnych uprawnień habilitacyjnych (pod pewnymi warunkami). Poza tym na wszystkie stanowiska muszą być organizowane konkursy, otwarte także dla środowisk międzynarodowych.

Pieniądze nie wystarczą, by zachęcić zagranicznych naukowców do prowadzenia badań w Polsce. Trzeba zmienić obraz polskiej nauki, która kojarzy się z przestarzałą aparaturą w laboratoriach i ludźmi niepotrafiącymi współpracować z innymi. Bez tego trudno będzie sprawić, tak jak zakłada reforma nauki, by na naszych uczelniach pracowały międzynarodowe zespoły, a efekty polskich badań były częściej opisywane w prestiżowych czasopismach takich jak „Science" czy „Nature".

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Kraj
Krok w strony budowy wieżowca przy Twardej 7. Będzie wąski, wysoki i podcięty
Kraj
Deweloperzy wybudują infrastrukturę. Warszawa wprowadza Zintegrowane Plany Inwestycyjne
Kraj
Radni Warszawy coraz bardziej anonimowi
Kraj
Ośrodek dla cudzoziemców pod Warszawą. Przebywa tam 170 mężczyzn
Kraj
Rekordowy czerwiec warszawskiego lotniska. „W czołówce Europy"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama