Hakerska wojenka - Marek Domagalski o Anonymous

Autorski przegląd prasy

Publikacja: 23.01.2012 10:02

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Próbowałem zorientować się w weekend, czy to medialna bańka mydlana czy rzeczywiście jakieś internetowe wybryki, a przedstawiciele władzy nie ułatwiali mi zadania, i dopiero dzisiaj mówią, że to coś poważnego. Może to jednak wojenka, a może nawet wojna?

Bezradne państwo

" Polskie państwo okazało się bezradne wobec hakerów" — opisuje całe to internetowe zdarzenie na pierwszej stronie „Rzeczpospolita". "Od sobotniego wieczoru na krócej lub dłużej padały m.in. strony Kancelarii Premiera, Sejmu, ABW i wielu innych instytucji państwowych. Polska stała się drugą po USA, gdzie pod koniec ubiegłego tygodnia zaatakowano m.in. witryny Departamentu Sprawiedliwości i Białego Domu, ofiarą cyberwojny, której początek zapowiedzieli hakerzy z międzynarodowej grupy Anonymous. Do zablokowania polskich rządowych witryn wystarczył prosty sposób: hakerzy generowali w sieci sztuczny ruch. Strony odnotowywały tysiące fałszywych prób wejścia. Przeciążone serwery nie wytrzymywały. Według oświadczeń Anonymousa to akcja protestu wobec planów podpisania przez premiera Donalda Tuska międzynarodowego porozumienia ACTA o ochronie m.in. praw własności intelektualnej. Spora część społeczności internetowej uważa, że doprowadzi to do  cenzury w sieci" („Anonymous poszedł na wojnę z Polską").

Z kolei Andrzej Talaga, zastępca redaktora naczelnego „Rz", przestrzega rząd, by nie ulegał szantażowi: Jeśli teraz nie przyjmiemy ACTA, pokażemy słabość i zachęcimy do kolejnych cyberawantur.

Uczmy się od Amerykanów

"Nie wiem, kto ma w tym sporze rację, ale to niedobrze, że nigdy nie doszło do porządnych konsultacji społecznych, w których strony mogłyby skonfrontować argumenty" — pisze Wojciech Orliński w „Gazecie Wyborczej". "Nie zadbano jak w Ameryce o „wypracowanie szerszego porozumienia". Tylko że u nas, w odróżnieniu od Ameryki, nikomu to nie przeszkadza. Rzecznik rządu Paweł Graś niezmiennie tryska urzędowym optymizmem i zapewnia, że nie ma żadnego odwetowego ataku hakerów na rządowe serwery. Same padły!" („Rządzie ucz się od Amerykanów").

W podobnym duchu pisze Łukasz Warzecha w „Fakcie ". „Wątpliwości budzi tryb negocjowania porozumienia ACTA — poza zasięgiem parterów społecznych, w tajemnicy". („Hakerzy wywołali dyskusję. I dobrze").

Jest jeszcze jeden aspekt tej cyberawantury, czy wojenki, w zasadzie pomijany. Otóż listopadzie zeszłego roku rozszerzono możliwość wprowadzenia stanu wojennego, wyjątkowego lub klęski żywiołowej na wypadek zagrożenia w cyberprzestrzeni. Projekt przygotowano w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie RP, a jak napisano w jego uzasadnieniu, działalność w cyberprzestrzeni obok korzyści rodzi zagrożenia: przykładem mogą być niedawne masowe ataki na rządowe systemy teleinformatyczne Estonii czy podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej. Dlatego państwo powinno być przygotowane na ich ich odparcie i zwalczanie skutków.

Na razie przedstawiciele rządu  gubią się w wyjaśnieniach co do skali i rodzaju cyberataku. Żeby się tylko nie pomyli i nie sięgnęli po stan wyjątkowy, czy wojenny.

Próbowałem zorientować się w weekend, czy to medialna bańka mydlana czy rzeczywiście jakieś internetowe wybryki, a przedstawiciele władzy nie ułatwiali mi zadania, i dopiero dzisiaj mówią, że to coś poważnego. Może to jednak wojenka, a może nawet wojna?

Bezradne państwo

Pozostało 90% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej