Minister finansów przekonywał, że reforma emerytalna, którą rząd przygotował, korzystnie wpłynie na finanse publiczne państwa. Być może, zaznaczył Rostowski, dzięki tej zmianie będzie możliwe będzie obniżenie podatków. Jednak nie w najbliższych latach.
- Bez tej zmiany, bez nowych zasad ostrożnościowych, które zapewniają, że dług publiczny obniżony dzięki temu o jakieś 130 miliardów złotych dalej będzie utrzymywany na tym niższym, nowym poziomie - bez tych zmian szans na obniżenie podatków by nie było. - powiedział Rostowski. Lecz zastrzegł, że "nie chciałby mówić o obniżce podatków w ciągu następnych dwóch lat".
- Ale jeżeli mówimy o średnim horyzoncie czasowym, to ja jednak uważam, że najważniejsze w Polsce są zachęty do pracy i tutaj kluczowy jest PIT. - dodał minister w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Rostowski kolejny raz w ostatnich tygodniach skrytykował "obrońców OFE". Podkreślił, że większość ekonomistów popiera rządowe plany.
- Jest duża część takich ekonomistów medialnych i krzykliwych, którzy popierają OFE, także dlatego że to robili od wielu lat i trudno im jest dzisiaj przyznać się do błędu. Mam wrażenie, że wśród takich ekonomistów na uczelniach, to jednakże z tego co do mnie dociera, to proporcje są zdecydowanie na korzyść zmian.