Reklama

Prezydent ostrzegł Janukowycza by nie dopuścił do rozlewu krwi

Ukraiński prezydent zapewnił Komorowskiego, że szuka rozwiązań pokojowych. Ich rozmowa była przyjacielsko-ostrzegawcza - powiedział Roman Kuźniar, doradca prezydenta

Publikacja: 03.12.2013 09:08

Prezydent ostrzegł Janukowycza by nie dopuścił do rozlewu krwi

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Kuźniar relacjonował przebieg wczorajszej rozmowy telefonicznej między prezydentami Polski i Ukrainy na antenie radia RMF FM. Podkreślił, że z racji tego, że długo się znają, prezydent Komorowski może mieć większy wpływ na swojego ukraińskiego odpowiednika niż ktokolwiek inny.

- Prezydent Komorowski znacznie więcej może przekazać Janukowyczowi, niż jakikolwiek inny przywódca europejski - zaznaczył Kuźniar. Jak dodał Komorowski w rozmowie skupił się przede wszystkim na skłonieniu Janukowycza do rezygnacji z rozwiązań siłowych konfliktu.

- My mamy swoje polskie doświadczenie, jak chodzi o takie sytuacje z przełomu lat 80., 90 i wcześniejsze. Prezydent Komorowski posługując się polskim przykładem nalegał na to, żeby sprawę rozwiązywać pokojowo, żeby nie dopuścić do przelewu krwi, bo wtedy zaczynają się rzeczy nieodwracalne, trudne  do odrobienia przez lata. To mogłoby Ukrainę na lata odepchnąć od Europy - powiedział prezydencki doradca, dodając, że Janukowycz przyznał, że ma tego świadomość.

Komorowski miał także skłonić prezydenta Ukrainy do wznowienia rozmów z Unią Europejską, co według Kuźniara dało już swoje efekty. O możliwości powrotu do negocjacji mówił m.in. premier Mykoła Azarow.

Kuźniar przyznał jednak, że nie ma pełnego zaufania do ukraińskich przywódców.

Reklama
Reklama

- Wszyscy wiemy, że jest problem wiarygodności prezydenta Janukowycza. Oczywiście, że to może być gra na potrzeby wewnętrzne, ale to oni decydują tak, jak oceniają sytuację wewnętrzną - powiedział. Dodał jednak, że niezależnie od tego, działania prezydenta mogą przynieść pozytywny efekt - Prezydent jest realistą, wystarczająco wiele razy spotykał się z Janukowyczem. Ale trzeba grać zawsze pozytywnie. Trzeba liczyć na to, że tego typu rozmowy i gesty tworzą pozytywny kontekst. Pomagają Ukraińcom, pomagają Janukowyczowi wyjść z tego ślepego zaułka, do którego sami się zapędzili - podsumował Kuźniar.

"Rzeczpospolita": Znieśmy wizy dla Ukraińców

Kuźniar relacjonował przebieg wczorajszej rozmowy telefonicznej między prezydentami Polski i Ukrainy na antenie radia RMF FM. Podkreślił, że z racji tego, że długo się znają, prezydent Komorowski może mieć większy wpływ na swojego ukraińskiego odpowiednika niż ktokolwiek inny.

- Prezydent Komorowski znacznie więcej może przekazać Janukowyczowi, niż jakikolwiek inny przywódca europejski - zaznaczył Kuźniar. Jak dodał Komorowski w rozmowie skupił się przede wszystkim na skłonieniu Janukowycza do rezygnacji z rozwiązań siłowych konfliktu.

Reklama
Kraj
Ranking miast przyjaznych studentom. Które miejsce zajęła Warszawa?
Kraj
Polityczne Michałki: Krótka ławka PO, Hołownia odlicza stracone życia, prezydent rozgrywa na prawicy
Kraj
Wizz Air wraca do Modlina. 10 nowych tras w tym roku
Kraj
Pierwsze odszkodowania dla pogorzelców z Ząbek. Ubezpieczyciele wypłacili już ponad 8 mln zł
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Kraj
Warszawa coraz lepsza dla myszy i szczurów? Spada populacja kotów wolno żyjących
Reklama
Reklama