Kuźniar relacjonował przebieg wczorajszej rozmowy telefonicznej między prezydentami Polski i Ukrainy na antenie radia RMF FM. Podkreślił, że z racji tego, że długo się znają, prezydent Komorowski może mieć większy wpływ na swojego ukraińskiego odpowiednika niż ktokolwiek inny.
- Prezydent Komorowski znacznie więcej może przekazać Janukowyczowi, niż jakikolwiek inny przywódca europejski - zaznaczył Kuźniar. Jak dodał Komorowski w rozmowie skupił się przede wszystkim na skłonieniu Janukowycza do rezygnacji z rozwiązań siłowych konfliktu.
- My mamy swoje polskie doświadczenie, jak chodzi o takie sytuacje z przełomu lat 80., 90 i wcześniejsze. Prezydent Komorowski posługując się polskim przykładem nalegał na to, żeby sprawę rozwiązywać pokojowo, żeby nie dopuścić do przelewu krwi, bo wtedy zaczynają się rzeczy nieodwracalne, trudne do odrobienia przez lata. To mogłoby Ukrainę na lata odepchnąć od Europy - powiedział prezydencki doradca, dodając, że Janukowycz przyznał, że ma tego świadomość.
Komorowski miał także skłonić prezydenta Ukrainy do wznowienia rozmów z Unią Europejską, co według Kuźniara dało już swoje efekty. O możliwości powrotu do negocjacji mówił m.in. premier Mykoła Azarow.
Kuźniar przyznał jednak, że nie ma pełnego zaufania do ukraińskich przywódców.