Reklama

Ukradł ule. Część pszczół padła

Zarzut kradzieży postawiła policja w Tomaszowie Lubelskim 21-letniemu Pawłowi G. który skradł dziesięć pszczelich uli.

Aktualizacja: 20.03.2014 11:18 Publikacja: 20.03.2014 10:55

Ukradł ule. Część pszczół padła

Foto: 123RF

Młody mężczyzna zabrał je z pasieki na ustawionej na terenie Lubyczy Królewskiej. Jego łupem padło dziesięć dwurodzinnych pszczelich domków. Złodziej znalazł kupca na nie w województwie podkarpackim i tam je zawiózł.

Właściciel pasieki odkrył kradzież 14 marca i powiadomił policję. Swoje straty wycenił na 7 tys. zł.

Funkcjonariusze ustalili kto zrabował pszczele ule oraz co się z nimi stało. Drewniane domki z pożytecznymi owadami zostały odnaleziono na Podkarpaciu i przekazane właścicielowi.

– Okazało się, że na skutek kradzieży i złego transportu część pszczół padła. Na szczęście królowe ocalały – mówi mł. asp. Jerzy Rusin, z tomaszowskiej komendy policji.

Złodziej i paser zostali zatrzymani. Paweł G. usłyszał zarzut kradzieży. – Przyznał się do winy – mówi policjant. Dlaczego mężczyzna zrabował ule? – Trudno powiedzieć. Może chciał zarobić – uważa funkcjonariusz.  Pawłowi G. grozi do pięciu lat więzienia.

Reklama
Reklama

Zarzuty postawiono też 48-latkowi z Podkarpacia, który kupił skradzione ule. On odpowie za paserstwo. Mężczyźnie grozi dwa lata więzienia.

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego nie wykluczają, że Paweł G. może usłyszeć też inne zarzuty związane z ochroną zwierząt. – Postępowanie jest dopiero na wstępnym etapie i to może być rozważone – mówi mł. asp. Rusin. Przyznaje, że kradzieże pszczelich uli na jego terenie zdarzają się rzadko.

Młody mężczyzna zabrał je z pasieki na ustawionej na terenie Lubyczy Królewskiej. Jego łupem padło dziesięć dwurodzinnych pszczelich domków. Złodziej znalazł kupca na nie w województwie podkarpackim i tam je zawiózł.

Właściciel pasieki odkrył kradzież 14 marca i powiadomił policję. Swoje straty wycenił na 7 tys. zł.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama