Policjanci z Rawicza natknęli się na słoiki podczas przeszukania mieszkania wynajmowanego przez 31-letnia kobietę. – Realizowaliśmy sprawę związaną z posiadaniem i handlem narkotykami. Kobieta też się w niej przewijała, dlatego przeszukaliśmy jej mieszkanie – tłumaczy asp. Beata Jarczewska, rzecznik komendy w Rawiczu.
W lokalu policja znalazła niewielkie ilości narkotyków: cztery Gray marihuany oraz śladowe ilości amfetaminy, a przy okazji funkcjonariusze natknęli się na słoiki z płodami. – Jeden z nich był w szafie, dwa kolejne w zamkniętej skrzyni – mówi asp. Jarczewska.
Dodaje, że wstępnie biegli orzekli, że w słoikach są kilkunastotygodniowe płody ludzkie. – Zostały zabezpieczone i przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu. W poniedziałek będą zbadane przez biegłych – mówi policjantka.
Na razie nie wiadomo skąd płody wzięły się w słoikach, jak długo tam leżały, ani kto je tam zostawił i dlaczego. Nie wiadomo też, czy znalezione płody pochodzą z nielegalnej aborcji, czy też doszło do poronienia. Śledczy skłaniają się bardziej ku pierwszej wersji.
Zatrzymana kobieta na razie usłyszała zarzuty związane z posiadaniem narkotyków. W sprawie znalezionych słoików jest jeszcze przesłuchiwania. Śledztwo prowadzone jest pod kątem nielegalnej aborcji.