- Tak chciał zemścić się na żonie, z którą się wcześniej pokłócił – opowiadają funkcjonariusze.
Dramatyczne sceny rozegrały się dziś po godz. 7 rano. W oknie jednej z legnickich kamienic pojawił się mężczyzna, który na kolanach trzymał niemowlę.
Kiedy policjanci pojechali na miejsce zobaczyli siedzącego na parapecie 41-latka z małym dzieckiem na rękach, który w pewnym momencie wystawił malucha za okno.
Z desperatem zaczęli rozmawiać policyjni negocjatorzy. Próbowali uspokoić mężczyznę.
- Kontakt z nim był utrudniony. Ale po negocjacjach zgodził się oddać w nasze ręce, a syna przekazał matce – mówi Sławomir Masojć z legnickiej policji.