Prezes Marszu Niepodległości: Przystępujemy do wojny

Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, zapowiedział powołanie Straży Narodowej. Organizacja będzie bronić kościołów przed "lewacką rewolucją". - Nie chcemy, aby te antycywilizacyjne środowiska atakowały nas, Polaków i katolików - mówił Bąkiewicz.

Publikacja: 26.10.2020 13:44

Prezes Marszu Niepodległości: Przystępujemy do wojny

Foto: AFP

Konferencja prasowa, podczas której ogłoszone zostało powstanie Straży Narodowej, odbyła się przed kościołem Św. Krzyża, gdzie wczoraj doszło do przepychanek narodowców z protestującymi przeciwnikami wyroku TK.

Czytaj także:

Po wyroku TK ws. aborcji: Ten pożar trzeba natychmiast ugasić

Prezes Stowarzyszenia Robert Bąkiewicz oświadczył, że Polska jest obecnie w trakcie "lewackiej, neobolszewickiej  rewolucji", która znana jest już np. z Ameryki Południowej, gdzie, mówił Bąkiewicz, "dziś płoną kościoły", a katolicy są bici.

- Dziś to samo zaczyna się w Polsce - stwierdził. - Nie chcemy, aby te antycywilizacyjne środowiska atakowały nas, Polaków i katolików.

Bąkiewicz ogłosił powołanie "samoobrony katolickiej, cywilizacyjnej", która będzie się nazywać Straż Narodowa i zachęcał ochotników do wstępowania do niej.

- Będziemy bronili każdego kościoła, każdej dzielnicy, każdego miasta, każdej wioski. Z tego miejsca wzywam katolików, że dosyć tej pacyfistycznej postawy, która spowodowała, że dzisiaj bandy hołoty wchodzą do kościołów, profanują ołtarze i najświętszy sakrament, używają wulgarnych, knajackich słów - mówił Bąkiewicz.

Przekonywał, że takie osoby są nastawione konfrontacyjnie i chcą katolików "zniszczyć i zgnieść".

- Miecz sprawiedliwości nad nimi wisi, jeżeli będzie trzeba, zgnieciemy ich w proch i zniszczymy tą rewolucję - mówił. Dodał, że skoro państwo nie jest w stanie zapewnić katolikom bezpieczeństwa, będą o nie dbać sami.

Bąkiewicz narzekał, że podczas wczorajszych zajść policja nie reagowała na prowokacje zwolenników "rozszarpywania dzieci w łonach matek", wręcz radząc, by członkowie Stowarzyszenia nie modlili się, aby nie prowokować demonstrantów.

Konferencja prasowa, podczas której ogłoszone zostało powstanie Straży Narodowej, odbyła się przed kościołem Św. Krzyża, gdzie wczoraj doszło do przepychanek narodowców z protestującymi przeciwnikami wyroku TK.

Czytaj także:

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?