Reklama

Reakcja Komorowskiego na przegraną w I turze

Szef kampanijnego sztabu Bronisława Komorowskiego Robert Tyszkiewicz zdradził, jak prezydent zareagował na porażkę w pierwszej turze

Aktualizacja: 12.05.2015 11:59 Publikacja: 12.05.2015 11:33

Prezydent Bronisław Komorowski

Prezydent Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Poseł PO był gościem TVN24. Na antenie tej stacji stwierdził, że prezydent, gdy dowiedział się o wynikach I tury wyborów prezydenckich, "rzucił mocnym słowem".

- To był rodzaj sportowej złości. A w szatni, po przegranym meczu, przed decydującą rozgrywką, muszą padać mocne, męskie słowa - powiedział szef sztabu wyborczego Komorowskiego.

Tyszkiewicz zapowiedział, że trzeba wyciągnąć wnioski z pierwszej tury. - To przejaw niezadowolenia z tego, jak biegną sprawy w Polsce. (... ) Tak odbiera to prezydent Komorowski, stąd wczorajsza inicjatywa pakietu obywatelskiego, referendalnego jako odpowiedzi na wyraz niezadowolenia ludzi, że mają zbyt mały wpływ na niektóre rzeczy w Polsce - mówił, jednocześnie deklarując, że referendum to nie element kampanii wyborczej.

Jednak, jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", Tyszkiewicz jest szefem sztabu tylko formalnie. Realną władzę w sztabie przejął Grzegorz Schetyna. Czytaj więcej

Wieczorem, kiedy prezydent na antenie TVN24 zaprzeczył jakoby na wynik wyborów zareagował złością, Robert Tyszkiewicz na Twitterze wycofał się ze swojej wypowiedzi.

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama