Paweł Zalewski nie znajdzie się na żadnej z mazowieckich list wyborczych Platformy. Decyzją zarządu Platformy Obywatelskiej został skreślony z trzeciego miejsca na liście w okręgu podwarszawskim. Na jego miejscu znajdzie się Jadwiga Zakrzewska.
- Michał Kamiński nie jest członkiem PO, ale jest najważniejszym doradcą premier Ewy Kopacz. Jest jej cieniem. Porusza się za nią na każdym wyjeździe. Roman Giertych uzurpuje sobie reprezentowanie interesów Platformy i wypowiadanie się w jej imieniu. Nikt mu w tym nie przeszkadza, mam wrażenie przyzwolenia na to – powiedział w TVP Info Paweł Zalewski.
Polityk Platformy uważa, że powinien startować z okręgu, w którym do tej pory pracował. - Jestem bardzo konserwatywny, jeśli chodzi o relacje z wyborcami. Czułbym się spadochroniarzem w pięknym regionie, w pięknym mieście czyli Radomiu, ponieważ ja tam nie pracowałem jako poseł – dodał.
Komentując listy wyborcze PO, Zalewski powiedział, że Roman Giertych i Michał Kamiński szkodzą wizerunkowi partii. Podkreślił, że są znani ze swoich wcześniejszych działalności publicznych.
– Kampania wyborcza Michała Kamińskiego z 2005 roku doprowadziła do zablokowania możliwości powstania koalicji PO–PiS. Pan Kamiński wielokrotnie oczerniał liderów i członków Platformy Obywatelskiej, jako tych, których interesują sprawy niemieckie – mówił.