Warszawska prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży różnych przedmiotów z Kancelarii, wydała postanowienie o jego zwrocie.
Teraz musi się ono uprawomocnić, a to może potrwać do dwóch tygodni. – Zaraz potem obraz może zostać zwrócony – mówi jeden ze śledczych.
Pod koniec września ubiegłego roku Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy powiadomiła stołeczną prokuraturę o kradzieży nie tylko „Gęsiarki", ale też innego obrazu, opisywanego jako „Bydło na pastwisku", rzeźby oraz innych przedmiotów, które miały zaginąć za czasów poprzedniego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
W październiku obraz Romana Kochanowskiego odnalazł się w Domu Aukcyjnym „Rempex". Był tam wystawiony na sprzedaż i nawet kupił go kolekcjoner, ale już wtedy o sprawie zaginionego obrazu było już głośno więc dom aukcyjny odkupił obraz.
W styczniu tego roku śledczy postawili zarzut paserstwa w związku z kradzieżą obrazu Jarosławowi G., byłemu kelnerowi z Kancelarii Prezydenta.