Misiak i Witucki z 200 tys. poręczeniem majątkowym

Zatrzymani w połowie października były senator PO Tomasz Misiak oraz Maciej Witucki jednak ze środkami zapobiegawczymi - kaucją i dozorem policji.

Publikacja: 14.11.2022 16:08

Tomasz Misiak (z lewej) i Maciej Witucki

Tomasz Misiak (z lewej) i Maciej Witucki

Foto: Fotorzepa/ Tomasz Jodłowski

W połowie października sąd rejonowy nie zgodził się na areszt i wypuścił na wolność czterech zatrzymanych, podejrzanych o oszustwo na rzecz PFRON oraz ZUS - m.in. Tomasza Misiaka i Macieja Wituckiego (szefa Konfederacji Lewiatan), byłych szefów spółki Work Service.

Teraz, po zażaleniach prowadzącej śledztwo prokuratury, sąd okręgowy tę decyzję zmienił.

Sąd uznał, że „zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych im czynów

„W związku z zażaleniami Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, Sąd Okręgowy we Wrocławiu prawomocnymi postanowieniami zmienił decyzję Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia w sprawie podejrzanych 4 osób, tj. Tomasza M, Macieja W., Tomasza H., Iwony S. w ten sposób, że zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze”.

I tak sąd wobec całej czwórki sąd zastosował poręczenie majątkowe w wysokości po 200 tys. zł, „które zostanie ustanowione po wpłaceniu na konto sum depozytowych Prokuratury Regionalnej w Szczecinie” - najpóźniej do 18 listopada tego roku, do godz. 15-tej.

Ponadto, sąd nałożył dozór policji – zobowiązując podejrzanych, by zgłaszali się do komendy w swoim miejscu zamieszkania raz w tygodniu, w każdy poniedziałek.

Zakazał im również opuszczania kraju i zatrzymał paszporty.

Czytaj więcej

Tomasz Misiak: Jestem niewinny

Co więcej, Sąd Okręgowy uznał, że „zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych im czynów, a jednocześnie, że zachodzi uzasadniona obawa bezprawnego utrudniania postępowania z uwagi na wagę czynów i grożącą surowa karę” - podał w komunikacie sędzia Marek Poteralski, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Według prokuratury podejrzani mieli dopuścić się wyłudzeń z PFRON i ZUS na łączną kwotę 37 mln zł.

W połowie października sąd rejonowy nie zgodził się na areszt i wypuścił na wolność czterech zatrzymanych, podejrzanych o oszustwo na rzecz PFRON oraz ZUS - m.in. Tomasza Misiaka i Macieja Wituckiego (szefa Konfederacji Lewiatan), byłych szefów spółki Work Service.

Teraz, po zażaleniach prowadzącej śledztwo prokuratury, sąd okręgowy tę decyzję zmienił.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?