Misiak i Witucki na wolności. Sąd nie zgodził się na areszt

W piątek wieczorem - jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej" - sąd odrzucił wnioski o areszt dla czterech osób zatrzymanych w środę przez CBA i CBŚ, w tym Tomasza Misiaka i Macieja Wituckiego. Wobec tych osób nie zostały zastosowane żadne środki zapobiegawcze.

Publikacja: 14.10.2022 23:04

Tomasz Misiak i Maciej Witucki

Tomasz Misiak i Maciej Witucki

Foto: mat. pras., Fotorzepa/Robert Gardziński

Sąd stwierdził, że postępowanie prokuratury toczyło się od 2018 roku i nie zgromadzono nowych dowodów, a te, które są, budzą wątpliwości.

W czwartek Prokuratura Regionalna w Szczecinie postawiła zarzuty czterem zatrzymanym dzień wcześniej osobom w śledztwie o wyłudzenia z PFRON i ZUS. Wszyscy to byli członkowie władz nieistniejącej już spółki Work Service z Wrocławia, która zajmowała się outsorcingiem pracowników – w 2021 r. przejął ją włoski inwestor i zmienił jej nazwę na GiGroup.

Czytaj więcej

Prokuratura postawiła zarzuty byłym szefom firmy Work Service

Są to ekssenator PO Tomasz Misiak oraz obecny prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki (zgadzają się na podawanie nazwiska). A także Iwona Sz., była prezes spółki, i wrocławski radny Tomasz H.

Zarzuty – podawało wcześniej CBA – są związane z wyłudzeniem w latach 2010–2019 kwoty 32 mln zł dotacji z PFRON i ZUS.

Czytaj więcej

"Ustawka", "Skandal". Polski biznes oburzony zatrzymaniem szefa Lewiatana i przedsiębiorcy T. Misiaka

– Wszystkim zatrzymanym został przedstawiony zarzut oszustwa w odniesieniu do mienia znacznej wartości, prania brudnych pieniędzy, a także działania na szkodę pracowników, przy czym ustalono 22 tysiące pokrzywdzonych – mówił „Rzeczpospolitej” prok. Marcin Lorenc, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Co konkretnie ma wskazywać na oszustwo? Jakie dowody ma prokuratura? – Nie mam upoważnienia, żeby informować szczegółowo o zgromadzonych dowodach – mówił rzecznik.

Sąd stwierdził, że postępowanie prokuratury toczyło się od 2018 roku i nie zgromadzono nowych dowodów, a te, które są, budzą wątpliwości.

W czwartek Prokuratura Regionalna w Szczecinie postawiła zarzuty czterem zatrzymanym dzień wcześniej osobom w śledztwie o wyłudzenia z PFRON i ZUS. Wszyscy to byli członkowie władz nieistniejącej już spółki Work Service z Wrocławia, która zajmowała się outsorcingiem pracowników – w 2021 r. przejął ją włoski inwestor i zmienił jej nazwę na GiGroup.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?