Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 17:14 Publikacja: 04.04.2022 21:00
Foto: PAP/EPA, MAXIM SHIPENKOV
„Każdy dolar mniej podatków zapłaconych przez zagraniczne firmy z Rosji to jeden nabój mniej wystrzelony w Ukraińców” – pisze ukraiński deputowany Mykoła Kniażycki. „Rzeczpospolita” dotarła do listu, który wysłał do polskiego premiera, ministrów, posłów i senatorów.
Kniażycki to były szef koncernów medialnych i były członek ukraińskiej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jako poseł Rady Najwyższej Ukrainy współprzewodniczy Grupie Parlamentarnej ds. Kontaktów Międzyparlamentarnych z Rzecząpospolitą Polską. W liście, wysłanym pod koniec marca do polskich polityków, apeluje o zwiększenie nacisku na zachodnie koncerny, „które nie uznały bestialskiej agresji Rosji na Ukrainę za wystarczający argument do tego, aby zaprzestać prowadzenia swojej działalności gospodarczej w Rosji”, czyli – co za tym idzie – „wspierać finansowo Putina i jego ludzi”.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
Konferencja prasowa ministra finansów i gospodarki Andrzeja Domańskiego oraz rzecznika rządu, ministra Adama Szł...
Radni z warszawskich dzielnic zaopiniowali projekty uchwał ws. ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Debaty po...
Polskie Linie Kolejowe S.A. ogłosiły przetarg na modernizację stacji Warszawa Wschodnia o szacunkowej wartości 4...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Już w najbliższy poniedziałek rozpocznie się nowy rok szkolny. W szkołach prowadzonych przez m.st. Warszawa pier...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas