Internauci o reformie podatków: Czysty socjalizm

W związku z zapowiedzianą przez rząd reformą podatkową zmierzającą do ujednolicenia podatków, której elementem może się stać zlikwidowanie podatku liniowego w wysokości 19 proc. dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, „Rzeczpospolita" rozpoczęła debatę pod hasłem „Walczymy o rozsądne podatki".

Aktualizacja: 20.10.2016 15:34 Publikacja: 20.10.2016 15:00

Internauci o reformie podatków: Czysty socjalizm

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

W ramach tej debaty postanowiliśmy również oddać głos internautom, aby dowiedzieć się co myślą na temat takiej propozycji.

Jaki płynie wniosek z toczącej się na naszych profilach społecznościowych dyskusji? Większość zabierających głos uważa, iż ewentualne zwiększenie obciążeń podatkowych w przypadku osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i zarabiających ponad 6 tysięcy złotych miesięcznie to karanie ludzi za przedsiębiorczość, a wprowadzenie takich rozwiązań doprowadzi do masowego rejestrowania firm przez Polaków w krajach, w których obciążenia podatkowe są niższe (internauci wskazują m.in. Irlandię i Czechy). Ponadto wiele osób zwraca uwagę, że koszty poniosą jedynie mali i średni przedsiębiorcy.

„Pracuję w IT, jednoosobowa działalność gospodarcza. Zarobki typowe dla programisty. Przenoszę rejestrację firmy do Czech. To co się tu wyprawia to czysty socjalizm" – oburza się na Wykopie użytkownik używający pseudonimu "blubi_su". „Podatek od zaradności to nic innego niż bandytyzm. Dlaczego mam płacić więcej na tych którzy sobie nie radzą?" – dodaje.

„Dochodzimy do sytuacji, w którym wielu z nas (uczciwie pracujących Polaków) zada sobie pytanie, czy warto pracować?" – wtóruje mu użytkownik „zauwazylem_ze". „Brawo! Nie ma jak karać ludzi za to, że są przedsiębiorczy, że im się chciało uczyć, że potrafią sobie poradzić mimo tego, że nikt im w tym nie pomagał" – oburza się kolejny internauta używający pseudonimu „czacha_dymii".

„Pracodawców trzeba chronić, bo to oni tworzą miejsca pracy. Wysokie opodatkowanie zabiera miejsca pracy. Wszyscy się łudzą że jak rząd złupi podatkami tych bogatszych, to im się więcej dostanie" – zauważa internautka Anna.

„Bogaci powinni płacić mniej! Dzięki temu, nie będą musieli tracić czasu na kombinowaniu jak ominąć płacenie podatków, przeprowadzać się i swoje firmy do rajów podatkowych etc. Biedni będą mieli więcej motywacji do pracy i zarabiania więcej, gdyż ich ciężka praca będzie wynagrodzona mniejszym podatkiem (co oznacza, że będą mieć jeszcze więcej pieniędzy). Czas skończyć z karaniem ludzi przedsiębiorczych i zaradnych" – przekonuje z kolei na naszym facebookowym profilu Arek Jaworski.

„Zlikwidować kastę bogatych - wszyscy powinni być tak samo biedni! Zaraz, to już było... to nie komunizm?" – kpi Jarosław Gaszyński. „Sprawiedliwość społeczna to taka sprawiedliwość jak z demokracji ludowej demokracja" – wtóruje mu internauta używający pseudonimu Wo Es.

Zwolennicy zmian wskazują, iż obecnie obciążenia podatkowe przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą są znacznie niższe niż osoby zarabiającej znacznie mniej, a pracującej na podstawie umowy o pracę. Ich zdaniem taka sytuacja jest niesprawiedliwa, a rozwiązania proponowane przez rząd to krok w stronę równiejszego rozłożenia ciężaru finansowego utrzymania państwa.

„Sytuacja, gdy najbiedniejsi zapłacili 40% podatków i teraz mają ledwo na jedzenie i ciuchy z lumpeksu, to jest sytuacja, która rodzi patologię. To przez to ludziom nie opłaca się iść do roboty" – broni na Wykopie propozycji zmian w podatkach internauta o pseudonimie „morgahard".

„W tej chwili jest tak, że wspiera się grupę najbogatszą kosztem najbiedniejszej, która tak czy siak kombinuje i stara się unikać ich płacenia. Nie jest to ani dobre, ani zdrowe dla społeczeństwa" – zgadza się z nim użytkownik „zakaz_palenia".

(Dziś) „na leczenie przedsiębiorców i na emerytury ich rodziców zrzucają się pracownicy, opodatkowani i oskładkowani 40-procentowym klinem już na wynagrodzeniu minimalnym" – zauważa z kolei internauta „smyl".

W ramach tej debaty postanowiliśmy również oddać głos internautom, aby dowiedzieć się co myślą na temat takiej propozycji.

Jaki płynie wniosek z toczącej się na naszych profilach społecznościowych dyskusji? Większość zabierających głos uważa, iż ewentualne zwiększenie obciążeń podatkowych w przypadku osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i zarabiających ponad 6 tysięcy złotych miesięcznie to karanie ludzi za przedsiębiorczość, a wprowadzenie takich rozwiązań doprowadzi do masowego rejestrowania firm przez Polaków w krajach, w których obciążenia podatkowe są niższe (internauci wskazują m.in. Irlandię i Czechy). Ponadto wiele osób zwraca uwagę, że koszty poniosą jedynie mali i średni przedsiębiorcy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO