Reklama

Urbanek: Wojna o polską wieś

PiS, PSL i związkowcy z OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych rozpoczęli zacięty bój o polską wieś przed wyborami samorządowymi.

Aktualizacja: 10.11.2016 17:50 Publikacja: 10.11.2016 17:39

Urbanek: Wojna o polską wieś

Foto: Fotorzepa/Piotr Wittman

To trzy różne środowiska, trzy diagnozy problemów i trzy koncepcje działania. W przededniu Kongresu Polskiej Wsi organizowanego przez partię rządzącą sprawdzamy, kto ma największe szanse na przekonanie do swoich racji wiejskiego elektoratu.

Na głównego bohatera walki o sprawy polskiej wsi w ostatnich tygodniach wyrasta Sławomir Izdebski, lider OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. - Otrzymałem sygnał z Ministerstwa Rolnictwa, że jest zgoda Komisji Europejskiej na dopłaty do każdego kilograma trzody chlewnej. Czekamy na spotkanie z ministrem Jurgielem i oficjalne stanowisko resortu - zdradza Izdebski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Przewodniczący OPZZ, ku zaskoczeniu polityków PiS, może liczyć na specjalne względy Jarosława Kaczyńskiego. W połowie września odebrał telefon z biura partii na Nowogrodzkiej i stawił się w gabinecie prezesa PiS. Wcześniej w listach do premier Beaty Szydło i prezydenta Andrzeja Dudy forsował pomysł delegalizacji Polskiego Związku Łowieckiego. – Zdaniem OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych głównym winowajcą afrykańskiego pomoru świń jest PZŁ. - Uznaliśmy, że musimy zająć się przyczynami, a nie skutkami tej dramatycznej sytuacji - przyznaje Izdebski. Podczas rozmowy na Nowogrodzkiej przewodniczący złagodził jednak swoje stanowisko. Na biurko prezesa PiS trafiły założenia do projektu ustawy o narodowej gospodarce łowieckiej. W skrócie chodzi o powołanie Naczelnej Rady Gospodarki Łowieckiej, podlegającej bezpośrednio premierowi. W jej skład wchodziłoby 21 osób wybieranych na cztery lata przez organizacje myśliwych i rolników, przedstawicieli branż mięsnych oraz ministrów środowiska i rolnictwa. – Proponujemy, żeby wszystkie składki i przychody z gospodarki łowieckiej wpływały do budżetu państwa, a nie do związku. Uporządkowanie środowiska łowieckiego otworzy drogę do skutecznej walki z afrykańskim pomorem świń - przekonuje Izdebski. Innego zdania jest Minister Środowiska Jan Szyszko. Między panami doszło do wymiany korespondencji w tej sprawie. Minister w wysyłanych pismach twardo bronił Polskiego Związku Łowiectwa. Czy decydujący głos będzie należał do Jarosława Kaczyńskiego?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama