Reklama

Bus uderzył w drzewo. Ucierpiała cała rodzina

Siedmioosobowa rodzina została ranna w wypadku busa koło Budzynia na krajowej „jedenastce" w Wielkopolsce.

Aktualizacja: 25.07.2021 09:48 Publikacja: 25.07.2021 09:24

Bus uderzył w drzewo. Ucierpiała cała rodzina

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz solsk solsk

Kierujący autem uderzył w przydrożne drzewo. Wśród poszkodowanych są dzieci w wieku od trzech miesięcy do 12 lat.

Do wypadku doszło około północy na odcinku DK 11 Budzyń-Chodzież w Wielkopolsce. Jak mówi st. asp. Beata Luberska z KPP w Chodzieży w wypadku, do którego około północy na 214 km drogi krajowej nr 11, ranni zostali rodzice i ich dzieci w wieku od trzech miesięcy do 12 lat. - Dzieci są ciężej ranne – dodała policjantka.

Do uwolnienia rannych z wraku auta strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu. Poszkodowani trafili do szpitali w Chodzieży i Pile.

Cztery osoby zostały w szpitalu, trzy po badaniach zostały zwolnione do domu. Początkowo policja podawała informację o ośmiu rannych osobach, potem okazało się, że obrażenia odniosło siedem osób.

Według ustaleń policjantów pochodząca z Wielkopolski rodzina wracała z jednodniowej wycieczki nad morze. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. - Kierowca Opla Vivaro jadąc od strony Chodzieży w kierunku Poznania, z nieznanych na razie przyczyn, zjechał z drogi i uderzył w drzewo- powiedziała st. asp. Beata Luberska.

Reklama
Reklama

Kierujący oplem był trzeźwy. Policjanci sprawdzają, czy nie był pod wpływem środków odurzających. Okoliczności wypadku będzie badać prokuratura.

To nie jedyny wypadek z udziałem busa w czasie tego weekendu. W sobotę rano na drodze nr 784 w miejscowości Wygoda pod Radomskiem doszło do zderzenia takiego pojazdu z autem osobowym.

Gdy policjanci dotarli na miejsce, zobaczyli VW busa i nissana quashquai. Oba auta były przewrócone. Leżały w rowach po przeciwległych stronach jezdni.

W wyniku tego wypadku dziewięciu mężczyzn, w tym siedmiu obywateli Ukrainy, którzy jechali busem odnieśli obrażenia i trafili do szpitali w Łodzi, Radomsku, Piotrkowie Trybunalskim i Częstochowie.

Na miejscu zdarzenia lądował także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak podawała policja, trzech poszkodowanych było w stanie zagrażającym życiu. Jeden z nich wczoraj zmarł.

Do szpitala trafiła także kierująca nissanem 36-letnia mieszkanka gminy Gidle. Pierwsze badanie jej trzeźwości wykazało aż cztery promile alkoholu w organizmie. Nie odniosła poważniejszych obrażeń.

Reklama
Reklama

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, to kobieta doprowadziła do zderzenia z busem, bo niespodziewanie zjechała swoim samochodem na przeciwległy pas jezdni.

Kobieta została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu, prawdopodobnie jeszcze dziś, usłyszy zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi jej do 12 lat więzienia.

Do innego tragicznego wypadku doszło wczoraj wieczorem w miejscowości Gronajny pod Malborkiem. Tam volkswagen transporter, którym podróżowało trzech mężczyzn, nagle zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Na miejscu zginęło dwóch pasażerów w wieku 25-30 lat. Kierowcę pojazdu karetka zabrała do szpitala. Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Pierwszy kierowca ukarany za wjazd do Strefy Czystego Transportu. Warszawa zaostrzy przepisy od 2026 roku
Kraj
Rafał Trzaskowski zadłuża Warszawę. M.in. na „pokrycie wydatków po inwazji Rosji na Ukrainę”
Warszawa
„Sabotaż”, „dywersja”, „prohibicja”? Jakie będzie Słowo Roku 2025?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
Walka o wolność na różnych frontach
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama