Armia ukarała żołnierzy za lewe patrole

Oficerowie, którzy usłyszeli zarzuty za fałszowanie dokumentów dotyczących patroli w Afganistanie, zostali zawieszeni w pełnieniu służby

Publikacja: 11.12.2009 03:14

Armia ukarała żołnierzy za lewe patrole

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Wyłudzanie przez sześciu żołnierzy z V zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie pieniędzy za fikcyjne patrole ujawniła “Rz”. Prokuratura postawiła im zarzuty dotyczące m.in. fałszowania rozkazów o wyjazdach na patrole.

– Żołnierze ci nie służą już w 18. Batalionie Desantowo-Szturmowym w Bielsku-Białej – potwierdza informacje “Rz” mjr Marcin Gil, rzecznik 6. Brygady Desantowo-Szturmowej z Krakowa, w której skład wchodzi bielski batalion. – Decyzją ministra obrony narodowej zostali przeniesieni do rezerwy kadrowej.

Dodaje, że w listopadzie, zaraz po powrocie z misji w Afganistanie, wojskowi rozliczyli się z jednostką. Teraz podlegają Dowództwu Wojsk Lądowych.

– Na razie szóstka oskarżonych żołnierzy jest na urlopach zdrowotnych i wypoczynkowych. Znajdują się w rezerwie kadrowej i nie mają wyznaczonych stanowisk – mówi ppłk Tomasz Szulejko, rzecznik Wojsk Lądowych. Zaznacza, że ich dalsze kariery w armii będą zależeć od wyniku śledztwa prokuratury i wyroku wojskowego sądu.

Wojskowi fałszowali rozkazy o wyjazdach na patrole, aby wyłudzić dodatkowe pieniądze. Na misji w Afganistanie żołnierz za pierwsze trzy wyjazdy w miesiącu inkasuje po 250 zł, za każdy kolejny – 50 zł. Oskarżeni wpisywali sobie w dokumentach informację, że wielokrotnie wyjeżdżali na patrole, choć w rzeczywistości nie ruszali się z bazy. Robiło tak czterech oficerów i dwóch podoficerów w stopniach chorążych.

Wszyscy oni wiosną tego roku służyli w zgrupowaniu bojowym B w bazie Warrior w prowincji Ghazni. W większości byli sztabowcami, pracowali w sekcjach, m.in. administracyjnej, personalnej i planowania.

Żołnierze przyznali się do winy i oddali nieuczciwie zdobyte pieniądze – od kilkuset do 5 tys. zł.

Sprawa wyszła na jaw, bo sztabowcy fałszowali dokumenty nie tylko sobie, ale też innym oficerom, z którymi służyli. Pewien młody żołnierz zorientował się jednak, że choć na patrolu w określonym przedziale czasowym był osiem razy, to w dokumentach odnotowano mu 15 wyjazdów. Zwrócił uwagę kolegom ze sztabu, że popełniono błąd w dokumentach. A gdy sytuacja się powtórzyła, zawiadomił Żandarmerię Wojskową.

Zdaniem gen. Romana Polki, byłego dowódcy jednostki specjalnej GROM, żołnierz ten uratował honor jednostki.

– Dlatego cieszę się, że podjęto decyzję o przeniesieniu nieuczciwych żołnierzy do rezerwy kadrowej. To otwarcie drogi do ich wydalenia z armii, gdy zarzuty się potwierdzą – uważa gen. Polko. – To najlepsza droga, by oczyścić szeregi armii z ludzi bez honoru.

Także żołnierze z 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego są zadowoleni z decyzji przełożonych. – Dobrze się stało, ci panowie nie służą już w naszej jednostce – mówi jeden z nich. – Po tym, co zrobili, nie mieliby u nas łatwego życia. A gdyby zostali, dostalibyśmy jasny sygnał, że góra daje zielone światło dla tego typu postępowania.

Pod koniec listopada dokumenty dotyczące tej sprawy trafiły z Afganistanu do Wojskowej Prokuratury Garnizonowej.

– Jesteśmy na wstępnym etapie weryfikacji tych materiałów – mówi ppłk Ryszard Filipowicz z krakowskiej prokuratury.

Wyłudzanie przez sześciu żołnierzy z V zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie pieniędzy za fikcyjne patrole ujawniła “Rz”. Prokuratura postawiła im zarzuty dotyczące m.in. fałszowania rozkazów o wyjazdach na patrole.

– Żołnierze ci nie służą już w 18. Batalionie Desantowo-Szturmowym w Bielsku-Białej – potwierdza informacje “Rz” mjr Marcin Gil, rzecznik 6. Brygady Desantowo-Szturmowej z Krakowa, w której skład wchodzi bielski batalion. – Decyzją ministra obrony narodowej zostali przeniesieni do rezerwy kadrowej.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo