Policjanci mogą mataczyć w sprawie zabójstwa Iwony Cygan

Funkcjonariusze oskarżeni w głośnej sprawie zabójstwa Iwony Cygan powinni być w areszcie – twierdzi prokuratura i składa zażalenie na ich zwolnienie.

Aktualizacja: 21.10.2018 21:11 Publikacja: 21.10.2018 19:06

Iwona Cygan

Iwona Cygan

Foto: archiwum rodzinne

13 byłych i obecnych policjantów, którzy odpowiadają za mataczenie, preparowanie dowodów i pasmo zaniedbań w śledztwie dotyczącym zabójstwa nastolatki ze Szczucina, wyszło na wolność na początku października. Wszystkim jednego dnia areszty uchylił Sąd Okręgowy w Rzeszowie, gdzie od czerwca toczy się proces w sprawie bestialskiej zbrodni.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Piotr Krupiński – naczelnik Małopolskiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie – złożył zażalenie na uchylenie policjantom aresztów i zastosowanie wobec nich środków wolnościowych. Wniosek uzasadnia głównie realną obawą matactwa ze strony oskarżonych, którzy będąc na wolności, mogą wpływać na świadków – zwłaszcza że większość z nich jeszcze nie złożyła przed sądem zeznań – twierdzi prokurator. Uważa, że tylko izolacyjny środek może zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania.

Jak niedawno informowała „Rzeczpospolita", w sprawie występuje 35 świadków incognito, którzy po latach milczenia wywołanego strachem zgodzili się zeznawać. Rzeszowski sąd dotąd ich nie przesłuchał, a mimo to uchylił areszty wszystkim oskarżonym policjantom. Sąd podjął taką decyzję w sytuacji, gdy nawet pokrzywdzeni – ojciec i siostra zamordowanej – nie złożyli jeszcze zeznań.

Rodzina Iwony zwolnienie policjantów odebrała jako wyraz lekceważenia, z czym spotykała się przez lata, dobijając się o sprawiedliwość w organach ścigania, sądach i prokuraturach. Dziś podziela obawy co do możliwych prób wpływania na świadków.

– Szczucin to niewielkie miasto, mogą próbować ustalać, kim są anonimowi świadkowie. Nie mówiąc o tym, jakie psychologiczne znaczenie ma decyzja sądu o zwolnieniu policjantów – zaznacza Aneta Kupiec, siostra zamordowanej.

17-letnia Iwona Cygan zginęła w sierpniu 1998 r. Skatowaną i martwą znaleziono ją przy wale Wisły, w Łęce Szczucińskiej (woj. małopolskie). Sprawę na 18 lat okryła zmowa milczenia. Osoby, które cokolwiek wiedziały, ginęły w zagadkowych okolicznościach. Miejscowy śledczy – jak dziś twierdzi prokuratura – tak badali zabójstwo, by chronić sprawców. Mataczenia i zaniedbań mieli dopuścić się niemal wszyscy lokalni policjanci.

Sprawę rozwiązali dopiero funkcjonariusze z krakowskiego Archiwum X i prokurator z Małopolskiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. O zabójstwo oskarżyli Pawła K., o pomoc w zbrodni – jego ojca (w 1998 r. wpływowych mieszkańców Szczucina). Dziś to jedyni aresztowani.

Sąd, zwalniając funkcjonariuszy, uznał, że już wystarczająco długo przebywali w izolacji. Jednak policjanci w różnym czasie trafiali za kraty, więc okres ich przebywania w areszcie był zróżnicowany.

– O ironio, policjanci mają się teraz meldować na posterunku w Szczucinie, gdzie kiedyś pracowali i gdzie dopuszczali się matactw i zaniedbań – mówi siostra Iwony i ma nadzieję, że sąd wyższej instancji zdecyduje o ich powrocie do aresztu.

13 byłych i obecnych policjantów, którzy odpowiadają za mataczenie, preparowanie dowodów i pasmo zaniedbań w śledztwie dotyczącym zabójstwa nastolatki ze Szczucina, wyszło na wolność na początku października. Wszystkim jednego dnia areszty uchylił Sąd Okręgowy w Rzeszowie, gdzie od czerwca toczy się proces w sprawie bestialskiej zbrodni.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", Piotr Krupiński – naczelnik Małopolskiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie – złożył zażalenie na uchylenie policjantom aresztów i zastosowanie wobec nich środków wolnościowych. Wniosek uzasadnia głównie realną obawą matactwa ze strony oskarżonych, którzy będąc na wolności, mogą wpływać na świadków – zwłaszcza że większość z nich jeszcze nie złożyła przed sądem zeznań – twierdzi prokurator. Uważa, że tylko izolacyjny środek może zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił