Niepokonana „trzynastka”

Po raz siódmy tytuł najlepszej szkoły wędruje do XIII LO w Szczecinie. Ale jego dyrektor nie ukrywa, że czuje na plecach oddech konkurencyjnego Gimnazjum i Liceum Akademickiego z Torunia, które wskoczyło na drugie miejsce

Publikacja: 14.01.2010 09:17

Dzięki naukowym sukcesom uczniów XIII Liceum Ogólnokształcące w Szczecinie od lat nie ustępuje miejs

Dzięki naukowym sukcesom uczniów XIII Liceum Ogólnokształcące w Szczecinie od lat nie ustępuje miejsca innym szkołom

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Cezary Urban, dyrektor XIII LO w Szczecinie i poseł PO, twierdzi, że siódme zwycięstwo cieszy tak samo jak poprzednie. Pierwsze miejsce „trzynastka” zajmuje od 2004 r.

– Ten ranking pozwala nam się porównać z najlepszą szkołą w Krakowie, Wrocławiu czy Warszawie i wciąż nas to cieszy, że szkoła ze Szczecina, który nie jest silnym ośrodkiem akademickim, może wygrywać ze szkołami z miast uniwersyteckich – mówi Urban. Dodaje, że śledzi, jak się zmieniają miejsca w rankingu innych szkół. – Zauważalny jest postęp liceum z Torunia, które jest szkołą kształcącą wyjątkowo uzdolnioną młodzież. Ta szkoła może nam w przyszłości zagrozić – ocenia szef XIII LO.

O miejscu na podium w zestawieniu przygotowanym przez „Rzeczpospolitą” i „Perspektywy” decydują sukcesy uczniów w 35 olimpiadach przedmiotowych, które bierzemy pod uwagę. Sukcesy okupione są dodatkową pracą uczniów i nauczycieli, którzy przez lata zbierali doświadczenia.

Tymczasem w 2012 r. licea czeka reforma. Kształcenie ogólne ma się zakończyć po pierwszej klasie szkoły ponadgimnazjalnej. Od drugiej klasy uczniowie będą wybierać przedmioty rozszerzone, które przygotują ich do studiów.

Czy reforma będzie sprzyjała przygotowywaniu olimpijczyków? Zdania dyrektorów najlepszych szkół są podzielone.

– Olimpijczycy mogą nawet skorzystać, bo uczeń będzie mógł się zajmować intensywniej tylko tymi przedmiotami, które go interesują – uważa Urban.

Jednak dyrektor Gimnazjum i Liceum Akademickiego w Zespole Szkół UMK w Toruniu obawia się, że szkołom może zabraknąć czasu, by wychować olimpijczyka, jeśli pierwszą klasę będzie trzeba poświęcić na kontynuację i zakończenie ogólnego wykształcenia młodego człowieka. – Na pewno łatwiej będzie liceom, przy których są gimnazja i ich uczniowie kontynuują naukę – mówi Arkadiusz Stańczyk. – Wówczas nauczyciele mają więcej czasu na rozpoznanie zainteresowań.

W jego szkole reforma niewiele zmieni. Program nauczania jest bowiem tak ułożony, że już teraz gimnazjum i liceum tworzą całość. – Taki system się dobrze sprawdza – twierdzi Stańczyk. – Uczniowie dzielą się według zainteresowań i zdolności. Nauczycielom łatwiej jest wówczas pracować.

Jednak do większości liceów do pierwszych klas trafiają uczniowie z różnych gimnazjów. – Punkt wyjścia do kontynuowania i zakończenia wykształcenia ogólnego może być dla każdego ucznia inny – zauważa Marek Łaźniak, dyrektor trzeciego w tegorocznym rankingu LO nr XIV im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu. I przyznaje, że z tego powodu jest zaniepokojony pomysłem silnego profilowania kształcenia już od drugiej klasy. – Nie wiem, jak będzie wyglądała realizacja programu, gdy się okaże, że jedni uczniowie lepiej, a inni gorzej opanowali materiał z gimnazjum. Wówczas nauczyciele i tak będą musieli poświęcić sporo czasu na wyrównanie poziomu.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo