Zbiorniki mogą nie wystarczyć

Najniebezpieczniejsze są zatory lodowe – ostrzegają hydrolodzy. A gdy się nagle ociepli, może dojść do powodzi

Publikacja: 02.02.2010 01:38

Aby nie doszło do powodzi, trzeba kruszyć zatory lodowe. Na zdjęciu kapitan Marek Siudym dowodzący l

Aby nie doszło do powodzi, trzeba kruszyć zatory lodowe. Na zdjęciu kapitan Marek Siudym dowodzący lodołamaczem „Lew” na Wiśle w Gdańsku

Foto: Fotorzepa, Beata Kitowska BK Beata Kitowska

Nad Soliną w Bieszczadach szykują się na powódź. Spuszczają wodę do Sanu z największego sztucznego zbiornika w kraju, by mógł po nagłym ociepleniu przyjąć wielką wodę.

– Obliczamy, że w śniegu jest ok. 60 mln metrów sześciennych wody, zbiornik w Solinie będzie miał rezerwę na ok. 70 mln metrów sześciennych – uspokaja Piotr Walko, dyrektor techniczny zarządu Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce.

Gorzej mają mieszkańcy południowo-zachodniego Podkarpacia. Stanisław Pankiewicz, wójt gminy Jasło, tłumaczy: – To specyfika podgórskich terenów, a jak się uzbiera nadmiar śniegu, to nieuregulowane rzeki nie są w stanie przyjąć tyle wody.

Zapewnia, że w ostatnich latach wiele zrobiono, by zabezpieczyć się przed powodzią. W Jaśle za 20 mln wybudowano wał. W planach był też zbiornik Kąty-Myscowa, ale minister rozwoju regionalnego wykreśliła go z listy strategicznych projektów przeciwpowodziowych. – Skończyło się na planach – oburza się Pankiewicz.

Na kłopoty z roztopami szykują się najbardziej narażone na lokalne podtopienia gminy w Zachodniopomorskiem (Police, Szczecin, Gryfino, Golenów, Stępnica). Choć – jak mówi „Rz” Witold Daniłkiewicz, wicedyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Szczecin – klasycznych roztopowych podtopień nie było tu od kilkunastu lat, to odbywają się narady sztabów kryzysowych. Przypomina się samorządom, by do Odry nie wrzucać śniegu i lodu z odśnieżania.

Na razie sytuacja na większości rzek jest stabilna. Jak informuje IMGW, pokrywa lodowa utrzymuje się głównie na rzekach Polski centralnej i północnej. Największa jest na dolnej Odrze, od ujścia Nysy Łużyckiej do morza.

Bezpiecznie jest w Wielkopolsce. Stan wody w Warcie i jej dopływach nie przekracza normalnego poziomu. – Gwałtowna odwilż może przynieść lokalne podtopienia, ale dla nas gwarantem bezpieczeństwa jest zbiornik Jeziorsko – podkreśla Tomasz Stube z Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. Największy zbiornik retencyjny regionu, położony na pograniczu Wielkopolski i Łódzkiego, jest niemal pusty. – W razie zagrożenia zbierze nadmiar wody jak w poprzednich latach – mówi Stube.

Hydrolog dr Janusz Żelaziński ostrzega, że zbiorniki niewiele pomagają w sytuacji dużych powodzi. – W 1997 r., choć napełniono zbiornik w Czorsztynie zbudowany za 4 mld zł, to w Starym i Nowym Sączu poziom wody w rzekach spadł tylko o 5 centymetrów. Wały i zbiorniki chronią przed średniej wielkości powodzią. Gdy przychodzi taka jak w 1997 r., wszystko się sypie jak domek z kart. 

Prezenter pogody Tomasz Zubilewicz uważa, że najlepiej byłoby, gdyby ludzie nie osiedlali się na terenach zalewowych. – Trzeba myśleć, zanim wyda się pozwolenie na budowę – podkreśla. – Osiedle, które w 1997 r. we Wrocławiu zalała woda, odbudowano i w razie powodzi znów będzie zagrożone. Niemcy wiedzieli, gdzie Odra wylewa, i niczego tam nie budowali. 

W tej chwili najgroźniejsze są zatory lodowe, które tworzą się na rzekach i zalewach. – W przechłodzonej wodzie zaczyna powstawać bardzo lepki lód, tzw. śryż – wyjaśnia Grzegorz Walijewski, hydrolog z IMGW. – Łączy się z lodem brzegowym i w ten sposób tworzy pokrywę lodową. Jeśli ta zablokuje przepływ wody, tworzą się zatory, a woda, szukając drogi ujścia, podtapia sąsiednie tereny.

Zatory mogą się tworzyć też z samego śryżu i są wtedy – według Walijewskiego – bardziej niebezpieczne. – Trudno się ich pozbyć. Są odporne nawet na działanie materiałów wybuchowych – mówi hydrolog.

Na razie jednak paniki nie widać. W biurach ubezpieczycieli nie przybywa chętnych do wykupienia powodziowych polis. – Świadomość ubezpieczeniowa w Polsce wciąż nie stoi na wysokim poziomie. Choć klęski żywiołowe dotykają nas coraz częściej, osób, które decydują się na ubezpieczenie swojego dobytku od żywiołów, przybywa bardzo powoli – mówi „Rz” Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

[ramka][srodtytul]Jarosław Kret, prezenter pogody „Wiadomości” TVP 1:[/srodtytul]

Zima jeszcze potrzyma. Na szczęście nie będzie już tak mroźna, bo temperatura utrzyma się przez kilka dni na poziomie –3, –4 stopnie. Przez kilka dni możemy się też spodziewać sporych opadów śniegu. Precyzyjnie prognozować pogodę można na trzy dni do przodu, później szanse na jej przewidzenie to pół na pół. Moim zdaniem w pierwszej dekadzie lutego nie będzie znacznego ocieplenia. Ale doświadczenie podpowiada mi, że już warto zacząć się zabezpieczać przed lokalnymi powodziami.

—not. sku[/ramka]

[ramka][srodtytul]Wielkie powodzie[/srodtytul]

2009 – po ulewach wezbrane rzeki zalały Podkarpacie, Małopolskę, Górny i Dolny Śląsk oraz Opolszczyznę

2008 – powódź na Podkarpaciu i w Małopolsce. Straty oszacowano na 220 mln zł

1998 – w powodzi w Polsce i Czechach zginęły 52 osoby

1997 – powódź tysiąclecia dotknęła północną i zachodnią Polskę. Zginęło 55 osób. Straty oszacowano na 12 mld zł

1982 – przez zator lodowy woda w Wiśle wystąpiła z koryta, zalewając Płock

1979 – powódź roztopowa w północnej Polsce. Woda zalała 20 tys. km kw. gruntów, uszkodziła 18 tys. budynków

1970 – wody wezbrały dwa razy: podczas roztopów i latem

1934 – największa powódź międzywojnia. Latem woda zalała 1,2 tys. km kw. gruntów, zginęło 55 osób. Żywioł uszkodził ponad 22 tys. budynków i 78 mostów.

[i]—mpw, anie[/i][/ramka]

[i]—tom, p.kob., zal, ifr, pek, jak[/i]

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej