Na temat współpracy byłego prezydenta z głową Kazachstanu wypowiedzieli się w audycji Radia ZET "7 Dzień Tygodnia".

Tezę, że artykuły „Gazety Wyborczej" są atakiem na Aleksandra Kwaśniewskiego jako pierwszy sformułował Adam Hofman. Rzecznik PiS nie mógł wyjść ze zdumienia, kiedy kolejni politycy o lewicowym rodowodzie popierali jego tezę. - Muszę się nad sobą zastanowić - powiedział ze śmiechem, kiedy z jego słowami zgodził się Tomasz Nałęcz.

Doradca prezydenta Komorowskiego powiedział bowiem, że nie może zrozumieć ataków "GW" na Aleksandra Kwaśniewskiego: - – Biorę moją ulubioną gazetę i po raz drugi widzę zdecydowany atak na Aleksandra Kwaśniewskiego. To nie są informacje, na które dziennikarze wpadli poprzedniego wieczora. „Gazeta Wyborcza" zrobiła kilkadziesiąt wywiadów z Aleksandrem Kwaśniewskim i w żadnym z nich nie padło pytanie o te sprawy, tylko nagle się robi bardzo sensacyjne teksty. Zbyt długo żyję na tym świecie, żeby nie podejrzewać, że „Gazeta Wyborcza" postanowiła odegrać rolę demiurga w bardzo misternej grze, toczącej się na lewicy – mówił prof. Tomasz Nałęcz

Pracy Aleksandra Kwaśniewskiego jako doradcy bronił również Wojciech Olejniczak, eurodeputowany SLD. – Akcja, którą prowadzi „Gazeta Wyborcza", jest nierzetelna i niepoważna. Panie redaktorki chyba dysponują PIT-em Aleksandra Kwaśniewskiego – stwierdził Olejniczak, sugerując, że dokument mógł zostać przekazany Dominice Wielowieyskiej i Agacie Nowakowskiej, choć nie powiedział, kto mógł ten dokument dziennikarkom ujawnić.

Również Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota stwierdził, że zgadza się z tezą Adama Hofmana, który wtedy aż jęknął z wrażenia. - Jestem oburzony tą napaścią na Aleksandra Kwaśniewskiego. My mamy stosunki dyplomatyczne z Kazachstanem i to calkiem intenstywne. To prezydent Kaczyński woził biznesmenów, między innymi pana Krauze, do Kazachstanu, żeby tam robili interesy. Od dziennikarzy "Gazety Wyborczej" oczekiwałbym, żeby rozumieli specyfikę krajów, które kiedyś były republikami radzieckimi. Demokracja rodzi się tam w wielkich bólach i każdy, kto próbuje jej pomagać, zasługują na pochwałę - mówił Rozenek.