Kogo wolno gościć sędziemu

Andrzej Czuma nie widzi nic złego w wizycie jednego z bohaterów afery sopockiej w domu wiceprezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku

Aktualizacja: 27.04.2009 06:23 Publikacja: 27.04.2009 06:12

Andrzej Czuma nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec wiceprezesa sądu R

Andrzej Czuma nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec wiceprezesa sądu Ryszarda Milewskiego

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Gdy w marcu „Rz” ujawniła kulisy wizyty sopockiego dilera aut Włodzimierza Groblewskiego podejrzanego o korumpowanie prezydenta Sopotu w domu wiceprezesa gdańskiego sądu Ryszarda Milewskiego, sprawa wzburzyła prawników.

– Taka wizyta to coś niewyobrażalnego w kraju, w którym powinny obowiązywać zasady prawa – mówi „Rz” prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.

[srodtytul]Odwiedziny miały miejsce [/srodtytul]

28 stycznia, w dniu zatrzymania prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Sąd zastanawiał się wtedy nad jego aresztowaniem. Diler przyszedł do domu wiceprezesa, wiedząc już, że sam otrzyma w tej sprawie zarzuty.

Z komunikatu resortu sprawiedliwości opublikowanego w wydaniu internetowym „Rz” wynika, że Czuma zapoznał się z wyjaśnieniami sędziego. „Nie znalazł podstaw do zainicjowania postępowania dyscyplinarnego wobec wiceprezesa Ryszarda Milewskiego” – oświadczył Maciej Kujawski z ministerstwa. „Ta sprawa była również badana jako wątek poboczny w postępowaniu karnym prowadzonym obecnie przez Wydział Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku” – zaznaczył.

Prof. Kruszyński jest zaskoczony brakiem reakcji ministerstwa. – Chciałbym poznać argumenty, jakimi kierował się minister, nie decydując się na wszczęcie choćby postępowania wyjaśniającego – mówi.

Nie wiadomo, jak Milewski tłumaczył się Czumie z wizyty dilera. W prokuraturze twierdził, że Groblewski mógł przyjechać do jego matki. Miał też powiedzieć, że nie pamięta, czy tego dnia go widział i z nim rozmawiał. W marcowej rozmowie z „Rz” odmówił odpowiedzi na pytanie o znajomość z dilerem.

Stanowiskiem ministra sprawiedliwości zbulwersowani są sopoccy działacze PiS, którzy domagają się jego dymisji. „PiS w Sopocie apeluje również do mieszkańca Sopotu oraz byłego członka sopockiej Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska o rozważenie zdymisjonowania ministra Czumy, w związku z jego postawą w sprawie prezydenta Sopotu, gdyby minister nie podjął takiej decyzji samodzielnie” – czytamy w oświadczeniu.

Zbigniew Kozak, poseł PiS z Trójmiasta, podchodzi jednak do sprawy z dystansem. – Najpierw zażądałbym w tej sprawie od ministra szczegółowych wyjaśnień – mówi.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/04/27/kogo-wolno-goscic-sedziemu/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Gdy w marcu „Rz” ujawniła kulisy wizyty sopockiego dilera aut Włodzimierza Groblewskiego podejrzanego o korumpowanie prezydenta Sopotu w domu wiceprezesa gdańskiego sądu Ryszarda Milewskiego, sprawa wzburzyła prawników.

– Taka wizyta to coś niewyobrażalnego w kraju, w którym powinny obowiązywać zasady prawa – mówi „Rz” prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Pozostało 83% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo