Komisja wystartowała

Szefem komisji hazardowej został polityk PO. W jej władzach nie ma PiS

Aktualizacja: 07.11.2009 00:52 Publikacja: 06.11.2009 19:18

Szefem komisji hazardowej został polityk PO

Szefem komisji hazardowej został polityk PO

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Komisja śledcza, która ma zbadać ujawnioną przez "Rz" aferę hazardową, rozpoczęła pracę. Zgodnie z przewidywaniami jej szefem został Mirosław Sekuła z PO. Na wiceprzewodniczącego został wybrany Bartosz Arłukowicz z Lewicy. Przepadła kandydatura Zbigniewa Wassermanna z PiS na drugiego wiceprzewodniczącego.

- To tylko potwierdza, że PO postanowiła być sędzią we własnej sprawie – komentuje Beata Kempa z PiS.

– Pan Wassermann jest już wiceszefem komisji ds. Olewnika. Z powodu nawału pracy nie wyobrażam sobie łączenia tych dwóch funkcji – odpowiada Sekuła. Zapewnia, że jeśli zgodnie z zapowiedziami polityk PiS zrezygnuje z funkcji w drugiej komisji, będzie można powrócić do jego kandydatury.

Przed komisją teraz 114 dni pracy. Sejm zdecydował bowiem, że do końca lutego powinna ona przedstawić sprawozdanie z prac. Czy Sekuła wierzy, że to realny termin? – To nie kwestia wiary, ale zadania, jakie postawił nam Sejm – mówi.

Nie jest też tak zasadniczy w sprawie ewentualnej konfrontacji premiera Donalda Tuska z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim jak dwa tygodnie temu, gdy był jej przeciwny. – Wtedy wyrażałem prywatną opinię. Teraz związany będę decyzjami komisji – zaznacza. Już w przyszłym tygodniu posłowie mają odbyć pierwsze robocze posiedzenie, by ustalić harmonogram pracy. Planują, by jeszcze w listopadzie przed komisją mógł stanąć pierwszy świadek. – Chcemy, by dzięki jej pracom wyciągnąć wnioski na przyszłość – zapowiada Jarosław Urbaniak z PO.

Wszystkie ugrupowania z działalnością komisji wiążą jednak również polityczne nadzieje. PiS uważa, że Platformie zależeć będzie przede wszystkim na rozmyciu odpowiedzialności za aferę hazardową.

– Ale my będziemy stanowczo obnażać działania PO – zapowiada Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS. Zaznacza, że śledczy z jego klubu nie dadzą się prowokować do awantur i nie będą odpowiadać na zaczepki ze strony PO.

– To w tej komisji będzie teraz przebiegać linia frontu w wojnie między PO oraz PiS – uważa rzecznik SLD Tomasz Kalita. Również ludowcy twierdzą, że w komisji nieustannie będzie dochodzić do sporów między dwoma największymi ugrupowaniami.

I w tym właśnie PSL i Lewica upatrują szansy dla siebie – chcą się zdystansować od awantur i pokazywać jako spokojna, merytoryczna alternatywa. – Proszę też pamiętać, że spadek poparcia dla SLD nie zaczął się od wybuchu afery Rywina, lecz prac komisji śledczej, która ją badała – zwracają uwagę politycy Lewicy, licząc, że tak będzie teraz z PO.

Komisja śledcza, która ma zbadać ujawnioną przez "Rz" aferę hazardową, rozpoczęła pracę. Zgodnie z przewidywaniami jej szefem został Mirosław Sekuła z PO. Na wiceprzewodniczącego został wybrany Bartosz Arłukowicz z Lewicy. Przepadła kandydatura Zbigniewa Wassermanna z PiS na drugiego wiceprzewodniczącego.

- To tylko potwierdza, że PO postanowiła być sędzią we własnej sprawie – komentuje Beata Kempa z PiS.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo