Reklama

Szaleniec na stacji benzynowej

43-letni kierowca mercedesa wjechał w dystrybutor na stacji paliw w Sanoku, po czym miał oblać swój samochód benzyną i groził jego podpaleniem. Mężczyznę ujęli świadkowie.

Aktualizacja: 10.02.2019 19:36 Publikacja: 10.02.2019 19:06

Szaleniec na stacji benzynowej

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 22.45.- Według świadków mężczyzna, nie hamując, wjechał w dystrybutor, później wszedł do budynku stacji i tam zaczął krzyczeć do znajdujących się wewnątrz osób. Gdy wyszedł na zewnątrz, oblał swój samochód paliwem, a z kieszeni wyciągnął kartkę papieru, którą podpalił zapalniczką i zaczął się z nią zbliżać do oblanego auta – opowiada asp. szt. Anna Oleniacz, oficer prasowy policji w Sanoku.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Pierwsze odszkodowania dla pogorzelców z Ząbek. Ubezpieczyciele wypłacili już ponad 8 mln zł
Kraj
Warszawa coraz lepsza dla myszy i szczurów? Spada populacja kotów wolno żyjących
Kraj
Urzędnicy aresztowali buławę hetmana Branickiego. Od trzech lat leży w magazynie
Kraj
Odbudowa Pałaców Saskiego i Brühla. Testowanie kamienia
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Kraj
Krok w strony budowy wieżowca przy Twardej 7. Będzie wąski, wysoki i podcięty
Reklama
Reklama