Czy KRRiT zatwierdzi zarząd Telewizji Polskiej

Jedna z nominacji do nowego zarządu TVP jest kłopotliwa dla Krajowej Rady

Publikacja: 17.04.2011 20:51

Czy KRRiT zatwierdzi zarząd Telewizji Polskiej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Rada nadzorcza TVP wyznaczyła do zarządu: jako prezesa Juliusza Brauna, byłego polityka Unii Demokratycznej i Unii Wolności, obecnie związanego z PO, Mariana Zalewskiego, wiceministra rolnictwa z PSL, oraz Bogusława Piwowara kojarzonego z lewicowym Stowarzyszeniem "Ordynacka".

Taki skład zarządu – ustalony w piątek późnym wieczorem – to efekt podziału wpływów w mediach publicznych między PO, SLD i PSL.

W sobotę zarząd na wniosek rady publicznie zobowiązał się m.in. do przejrzystego działania przy decyzjach programowych i personalnych oraz powstrzymania procesu nadmiernej komercjalizacji telewizji.

Teraz zgodnie z nowelizacją ustawy medialnej z sierpnia 2010 r. decyzja należy do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bo to ona powołuje zarząd na wniosek rady nadzorczej.

– Są to osoby z różnym doświadczeniem medialnym i  na kierowniczych stanowiskach – komentuje skład zarządu Witold Graboś z KRRiT. Przewodniczący KRRiT Jan Dworak wyboru rady oceniać nie chce. Zapewnia, że Krajowa Rada nie będzie zwlekać z decyzją. – Podejmiemy ją najdalej za dwa tygodnie – mówi.

Graboś podkreśla, że KRRiT powinna zaakceptować wybór rady nadzorczej. – Zwłaszcza że do kompetencji KRRiT należy również odwoływanie członków zarządu, więc jeśli za jakiś czas się okaże, że wybór rady nadzorczej był błędny, można będzie interweniować.

Z nowym zarządem wiąże się jednak problem. Braun i Piwowar są obecnie członkami rady nadzorczej (Braun jest czasowo oddelegowany do pełnienia obowiązków prezesa telewizji), więc w momencie ich powołania do zarządu rada TVP stanie się niekompletna.

Na miejsce Brauna nowego kandydata wskaże minister kultury Bogdan Zdrojewski. Piwowar został jednak wybrany w trzystopniowym konkursie, więc aby powołać kogoś na jego miejsce, Krajowa Rada musiałaby przeprowadzić jeszcze raz całą procedurę konkursową. – To rzeczywiście jest komplikacja – przyznaje Dworak.

Dlatego, jak wynika z nieoficjalnych informacji, w KRRiT rozważany jest pomysł, aby zastąpić Piwowara np. Sławomirem Zielińskim (był szefem Jedynki za prezesury Roberta Kwiatkowskiego). To jednak mało prawdopodobny scenariusz. Zieliński jest też wymieniany jako przyszły szef Dwójki. O Robercie Kozaku (szef "Wiadomości" za prezesury Dworaka), który także startował w konkursie do zarządu TVP, mówi się na Woronicza jako o nowym dyrektorze Jedynki.

Wybór zarządu czeka teraz także Polskie Radio. W ubiegłą środę KRRiT po czterech miesiącach pata (spowodowanego sporem PO z SLD) wybrała w końcu nową radę nadzorczą, która teraz przeprowadzi konkurs na zarząd. – Czasowa zbieżność wyboru rady nadzorczej radia i składu zarządu telewizji nie jest przypadkowa. Wskazuje, że po miesiącach sporów doszło do porozumienia między PO i SLD. Jeśli prezesem TVP będzie Braun, to prezesem radia ktoś związany z lewicą – komentuje osoba z TVP.

Rada nadzorcza TVP wyznaczyła do zarządu: jako prezesa Juliusza Brauna, byłego polityka Unii Demokratycznej i Unii Wolności, obecnie związanego z PO, Mariana Zalewskiego, wiceministra rolnictwa z PSL, oraz Bogusława Piwowara kojarzonego z lewicowym Stowarzyszeniem "Ordynacka".

Taki skład zarządu – ustalony w piątek późnym wieczorem – to efekt podziału wpływów w mediach publicznych między PO, SLD i PSL.

Pozostało 86% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej