Reklama

Kryzysowe włamania

Ponad 430 razy złodzieje włamali się w wakacje do mieszkań warszawiaków. W niektórych dzielnicach liczba tych przestępstw wzrosła o 75 proc.

Publikacja: 11.09.2012 00:22

Janina Blikowska

– Tego lata mieliśmy wysyp włamań do domów i mieszkań – przyznaje jeden z oficerów Komendy Stołecznej. Według policjantów to skutek kryzysu dotykającego zwłaszcza młodych.

Pani Monika wraz z partnerem mieszka na Ursynowie. W sierpniu para wyjechała na kilka dni. – Po powrocie przeżyliśmy szok. Ktoś się do nas włamał. Nikt z sąsiadów niczego nie zauważył. Złodzieje wynieśli co cenniejsze rzeczy, m. in. sprzęt RTV, biżuterię, a wiele innych cennych dla nas pamiątek bezpowrotnie zniszczyli – opowiada kobieta.

Para zgłosiła sprawę na policję, ale tej na razie nie udało się znaleźć sprawców.

Z łapaniem włamywaczy pełne ręce roboty mają policjanci w całym mieście. W lipcu takich przestępstw było w Warszawie 201, a w sierpniu 232.

Reklama
Reklama

Policjanci mówią, że to dużo więcej niż w poprzednim roku, choć zbiorczymi i dokładnymi statystykami z 2011 r. nie dysponują.

– Na ten wzrost składa się kilka czynników, m. in. bezrobocie, ubożenie części społeczeństwa – przekonuje Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji. Podkreśla, że często sprawcami są ludzie młodzi, którzy nie mają stałej pracy, wcześniej często nie byli karani: – A jeśli już, to nigdy za włamania.

W tym roku rabusie dużo częściej okradali mieszkania na Pradze-Południe, w Wawrze, Wesołej i Rembertowie. Odpowiadająca za te cztery dzielnice komenda przy ul. Grenadierów zanotowała w wakacje w sumie 100 włamań. Przed rokiem – 57, a więc wzrost sięga aż 75 proc.

100 włamań odnotowała komenda obsługująca m.in. Pragę-Płd. i Wawer. Rok temu – 57

– To jest Praga. Tutaj zawsze było sporo włamań. Podobnie jak na Pradze-Północ – mówi jeden z południowopraskich oficerów.

Również setki sięgnęła liczba okradzionych mieszkań i domów na Woli oraz Bemowie.

Reklama
Reklama

Dla porównania rok temu rekordową liczbę włamań w stolicy miała na swoim terenie komenda z ul. Malczewskiego, która obsługuje Mokotów, Wilanów i Ursynów. Było ich tam 67.

Południowopraski policjant dodaje: – Choć mamy dużo włamań, to często łapiemy włamywaczy. Dwa tygodnie temu na Saskiej Kępie zatrzymaliśmy czterech, udowodniono im 20 włamań. W zeszłym tygodniu na Grochowie wpadło dwóch kolejnych. Oni odpowiedzą za osiem włamań.

Jak wynika z danych Komendy Stołecznej Policji, wskaźnik wykrywalności kradzieży z włamaniem, czyli procent złapanych sprawców, w lipcu wynosił 12,6, a w sierpniu – 14,7. Rok wcześniej w lipcu – 11,8, a w sierpniu 7,6 proc. – Wykrywalność jest więc wyższa – mówi Mariusz Mrozek. I dodaje, że w niektórych komendach, np. bielańskiej, sięga nawet 30 proc. Jednak ujawnione przez policję dane mówią o sprawcach wszystkich włamań, a nie tylko do mieszkań czy domów. Ilu takich rabusiów wpadało? Nie wiadomo.

Zdaniem Pawła Wierzchołowskiego, szefa mokotowskiej prokuratury, ten odsetek jest jednak niewielki. – Najczęściej zatrzymywani są ci, którzy włamują się do sklepów, zakładów czy samochodów. Osoby, które okradają domy, najłatwiej jest zatrzymać na gorącym uczynku. Jeśli to się nie uda, to rzadko potem ich się łapie – przyznaje prokurator.

Dodaje, że wprawdzie podczas włamania na miejscu zabezpiecza się ślady, ale zwykle są to odciski palców. – A tych czasem jest zbyt dużo i nie ma żadnej pewności, że mogą należeć do sprawców – tłumaczy prokurator.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki j.blikowska@rp.pl

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama