Parki krajobrazowe przegrywają z presją inwestycyjną lokalnej społeczności – wynika z raportu NIK. Urzędnicy pozwalają budować na terenie parków wbrew opiniom ich dyrekcji.
– Zarządzające parkami samorządy bardziej dbają o rozwój gospodarczy regionu niż o jego unikatowe walory przyrodnicze – mówi „Rz" Jacek Jezierski, prezes NIK.
W Polsce mamy dziś 121 parków krajobrazowych. Najstarszy to Suwalski Park Krajobrazowy (istnieje od 1976 r.), a największy – ma ok. 84 ha – to Park Krajobrazowy Dolina Baryczy. Od parków narodowych różnią się tym, że ich teren jest objęty ochroną przyrodniczą, ale można tu prowadzić działalność gospodarczą, np. stawiać domy – z ograniczeniami, by nie szkodzić środowisku przyrodniczemu.
NIK skontrolowała 18 parków oraz dziewięć urzędów marszałkowskich. Jakich dopatrzyła się nieprawidłowości?
Na tereny parków krajobrazowych w większości składają się prywatne działki. Kontrola wykazała, że urzędnicy często zezwalają na inwestycje w miejscu, które wskazał właściciel prywatnej parceli, i nie zawsze pytają o opinię szefostwo parku.