Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Ruchu Palikota liczą na przyciągnięcie części lewicowego elektoratu Platformy. Szczególnie po sporze w PO po głosowaniu w sprawie aborcji czy in vitro SLD i RP widzą szanse w przejęciu rozczarowanymi do partii rządzącej.
Walczą z krzyżem
Na swoim facebookowym profilu adresowanym głównie do młodych wyborców SLD promuje akcję poparcia dla profesora Janusza Ostoi-Zagórskiego, który usunął krzyże ze ścian Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. To akcja społecznościowa zorganizowana przez osoby prywatne: Piotra Gajewskiego i Marcina Orlińskiego, kojarzonego z lewicowym środowiskiem poety i krytyka literackiego. Jej inicjatorzy piszą: „Wyrażamy poparcie dla rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy prof. Janusza Ostoi-Zagórskiego, który usunął krzyże ze ścian uczelni. Uczelnia powinna być miejscem świeckim i niezależnym światopoglądowo!”.
Przez dwa tygodnie dołączyło do niej tylko 2,8 tys. internautów.
Ale SLD wychodzi też poza sieć. Niedawno działacze Federacji Młodych Socjaldemokratów (młodzieżówka SLD) napisali list z poparciem do rektora prof. Janusza Ostoi- Zagórskiego i zapowiedzieli, że będą zachęcać rektorów innych uczelni do usuwania krzyży.
Straszą PO–PiS-em
Z kolei Ruch Palikota kontynuuje akcję, którą w Internecie promuje filmik wyśmiewający Kościół i liderów największych partii opozycyjnych.
To montaż pokazujący spowiednika, którego Donald Tusk i Jarosław Kaczyński pytają o radę w istotnych sprawach. A przed kilkoma dniami politycy RP zapowiedzieli, że złożą projekt ustawy zakazującej finansowania lekcji religii z pieniędzy państwowych i samorządowych.