Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie zmiany przepisów pocztowych. Śledczy badają, czy urzędnicy przekroczyli uprawnienia i działali na szkodę interesu publicznego. Podczas prac nad ustawą mogło dojść do nielegalnego lobbingu na rzecz państwowego monopolisty – Poczty Polskiej.
Propozycje mecenasa
Prokuratorzy zajęli się sprawą po publikacjach „Rz” oraz pytaniach Stowarzyszenia „Stop korupcji”. W listopadzie opisaliśmy kulisy nowelizacji przepisów, m.in. że mec. Olgierd Świerzewski, zarejestrowany lobbysta, w 2008 roku, gdy był związany z Pocztą Polską, napisał projekt prawa pocztowego dla Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Świerzewski był oficjalnym ekspertem państwowej poczty do prac nad projektem ustawy, a od 2010 roku był doradcą zarządu monopolisty ds. prawa pocztowego. Jego autorski projekt dla UKE przekazano następnie do Ministerstwa Infrastruktury. Miał być pierwowzorem rządowych założeń nowego prawa pocztowego.
To w dużym stopniu powstało w oparciu o projekt napisany przez mec. Świerzewskiego i zamiast liberalizować rynek, utrwaliło monopol państwowej spółki na lata. Według dr. Rafała Zgorzelskiego, eksperta branży pocztowej, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, tworząc rządowe założenia, mocno posiłkowało się projektem przygotowanym przez mec. Świerzewskiego dla UKE.
Propozycje radcy to m.in. zapis o powierzeniu Poczcie Polskiej roli operatora wyznaczonego na trzy lata i wąskie przyjęcie interpretacji III Dyrektywy Pocztowej (to ona nakazała Polsce liberalizację prawa), niekorzystne w kwestii dostępu pozostałych operatorów do infrastruktury pocztowej państwowej spółki. A nawet wprost przepisany zapis o czynnościach kontrolnych, które „mogą być prowadzone przez osoby posiadające wiedzę specjalistyczną, niebędące pracownikami UKE, na podstawie udzielonych im przez Prezesa UKE upoważnień”.