Reklama

Śledztwo ws. próby zamachu na szefa CBA umorzone

Śledztwo w sprawie odkręcenie śrub w kole samochodu Pawła Wojtunika, szefa CBA zostanie najprawdopodobniej umorzone wobec braku ustalenia sprawcy

Publikacja: 06.12.2013 12:43

Śledztwo ws. próby zamachu na szefa CBA umorzone

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Jak ustalił portal tvp.info śledczy nie ustalili, kto mógł stać za uszkodzeniem auta Wojtunika, dlatego śledztwo zostanie umorzone.

Z ekspertyzy biegłego z zakresu mechanoskopii wyraźnie wynikało, że śruby w kole jego samochodu nie mogły się odkręcić przypadkowo czy też samoistnie. Nieoficjalnie wiadomo, że wykluczono też wstępnie, aby śruby zostały niedokręcone np. w czasie wizyty w warsztacie.

Informatorzy tvp.info przyznają, że mimo przedłużenia śledztwa do 20 lutego 2014 roku,  trwają prace nad jego umorzeniem. Ma to się stać do końca roku, a najpóźniej do początku roku przyszłego.

Do zdarzenia doszło 27 lipca. Były szef CBŚ a obecny CBA jechał samochodem razem ze swoją córką. Po wyjeździe z Warszawy uwagę Wojtunika przykuły dziwne dźwięki wydobywające się z okolic przedniego koła. Dla bezpieczeństwa zwolnił i po powrocie do stolicy o swoich obserwacjach poinformował zaprzyjaźnionego mechanika.

– W lewym przednim kole wszystkie śruby były odkręcone na centymetr – relacjonował „Rz" rozmówca. – Nie urwały się tylko dlatego, że wolno jechał, a w renault koło mocno zachodzi na piastę i to je trzymało – dodaje. Gdyby odpadło, auto ściągnęłoby w lewo. – Zderzenie czołowe murowane – ocenia.

Reklama
Reklama

Wojtunik zawiadomił Biuro Ochrony Rządu, które wzmocniło ochronę szefa CBA.

Prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Ustalaniem sprawców zajmują się policjanci wydziału do walki z terrorem i zabójstw Komendy Stołecznej Policji.

Paweł Wojtunik pracował w policji jako policjant pod przykryciem rozpracowując od wewnątrz najgroźniejsze grupy przestępcze. Później kierował CBŚ, w końcu został szefem CBA.

Był zamach na szefa CBA. Kto próbuje go zastraszyć?

Jak ustalił portal tvp.info śledczy nie ustalili, kto mógł stać za uszkodzeniem auta Wojtunika, dlatego śledztwo zostanie umorzone.

Z ekspertyzy biegłego z zakresu mechanoskopii wyraźnie wynikało, że śruby w kole jego samochodu nie mogły się odkręcić przypadkowo czy też samoistnie. Nieoficjalnie wiadomo, że wykluczono też wstępnie, aby śruby zostały niedokręcone np. w czasie wizyty w warsztacie.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Kraj
AI zagrożeniem dla Warszawy? Reklamy generowane przez sztuczną inteligencję pod lupą
Kraj
Wojna tuż za granicą, a politycy się kłócą. Spory ucichły tylko na dwa dni
Materiał Płatny
OGŁOSZENIE
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama